Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo rozsądnie :)

I dziękuję pięknie za miły komentarz.

Pozdrawiam

 

 

 

 

Widzę, że 'dystans' ma powodzenie :)

 

i pewnie byłbym za, gdyby nie pozostała ilość piguł, jaką "na wszystko" nam się wciska.

 

A co tam, jestem za. Jedna więcej, jedna mniej ;))

 

Dziękuję, pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że walczyć, to dopiero nam przyjdzie, jak ‘dotrze’ w końcu,

 

w co nas wrobiono i w czym nas się topi. Zapewne słyszałeś o zastąpieniu

 

pól uprawnych i łąk mokradłami i bagnami. Ciekawe, czy na tych bagnach będą

 

jeszcze zielone wyspy dla 'przyjezdnych' z ciepłych krajów. Orwell się w grobie przewraca.

 

Serdecznie dziękuję, pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Natko, wiem że inaczej jak po koleżeńsku byś nie umiała, więc tylko mogę

 

serdecznie podziękować i na zdrowie niech Ci idzie :) Milo mi, że się podobał

 

- a od Ciebie taki komplement to jak 3:0 na wyjeździe ;)

 

Również spokojnych czasów Tobie i wszystkim życzę. A rządów jak w

 

Szwajcarii? Tam podobno co 10-15 obywatel ma jakieś nieznaczne pojęcie

 

kto aktualnie rządzi krajem, bo nikt wody z mózgu nie robi, nigdy nie było

 

z tym kłopotu i nikt nie martwił się o to, że może zostać nagle „sprzedany”,

 

pod szyldem ‘de n’omen-kratury’, razem z rodziną i domem ot tak, jak zwierz

 

lub niewolnik. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Z ciszą to jest tak, że im mniej się o niej mówi,  tym bardziej wybrzmiewa. I to Ci się właśnie w tym - jakże klimatycznym - wierszu udało.  Chociaż sytuacja liryczna przywodzi mi trochę na myśl ciszę po kłótni, po jakimś ostrym starciu, albo też po czasowej rozłące którą ciężko przetrawić, ale... mam poczucie, że Peelkę jednak ratuje świadomość obecności "słuchacza",  i tego, że "póki się żyje i można wybierać - można też wiele naprawić". Ale może nadinterpretuję i się doszukuję czegoś niepotrzebnie :) W każdym razie - wiersz mi się podoba i ma głębię :) Której czasami mi w wierszach brakuje, więc miło mi, że Cię mogłam poczytać :)   Pozderki serdeczne, (przed)świąteczne :)   Deo
    • Otworzyłem się Jak tulipan   Opuściło mnie Jedno słowo Zburzyło Ceglany mur   Wymknęło się Nie wróci Zaciskam wargi Spłoszony     Drzwi na klucz Zamykam     Zamykam Drzwi na klucz   Spłoszony Zaciskam wargi Nie wróci Wymknęło się   Ceglany mur Zburzyło Jedno słowo Opuściło mnie   Jak tulipan Otworzyłem się        
    • Taki wodopój, to ratuje życie:)
    • @Clavisa Opowiem Ci anegdotę, bo z automatu mi się przypomniała. Gdy byłem dzieckiem, ojciec nagrywał występy artystyczne moje i brata na magnetofonie kasetowym marki Grundig. Gdy wyczerpał się repertuar z przedszkola, a ja nadal chciałem być nagrywany, wymyśliłem na poczekaniu piosenkę. Brzmiała ona tak: Płynie sobie statek Już niedaleko brzegu A ja już wyskakuję No i... Utopiłem się Ostatnie co słychać na tym nagraniu to zniecierpliwiony głos ojca: - A tam, głupoty synek śpiewasz. :))
    • @tetu piękne dojrzewanie:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...