Miesiącznica roczna

[aff]

 

 

mogli spotkać się na pogrzebie
ja nie mogłam bo przecież
nie znałam ciebie
mogli sobie z jakiegoś
powodu zapłakać
ja nie mogłam 
w historie
o

niebieskich ptakach

 

spotkaliśmy się przy rudziku
kryształowe dziś pola
nad porankiem ktoś

 

zamarzł

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tu łuszczynki przetrwały,
wysrebrzając twój świat.
W liściach gnilny krajobraz
w słońcu z tylu aż barw.

Drzew wierzchołki już łyse,
gleby opił, co zszedł
— śnieg jak wędrowny sokół,
swoich miejsc tutaj strzegł.

Ocierając promienie
stumilionowe z traw,
judaszowe srebrniki,
czy zajączki od sarn,

Nakarmione przed nocą,
co tak szybko się pnie:
cień w Dolince Luizy,
w futrze z łez — ukłoń się.

 

 

 

 

Napisany: 2023-12-30

 

 

Edytowane 11 Lutego przez et cetera
haiku (wyświetl historię edycji)

[poezja.tanczy]

@et cetera

Fajnie, dobrze napisane

Z sensem

 

Warto przeczytać

Pozdrawiam

M.

[aff]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję, no tak, o zmianach w pogodzie i w przyrodzie można w nieskończoność, dziękuję za komentarz :-)

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zdj, internet

 

 

Kłaniam się, miło zobaczyć pod tekstem.

@poezja.tanczy

@huzarc

@iwonaroma

@Sylwester_Lasota

@Andrzej_Wojnowski

@MIROSŁAW C.

@Moondog

@violetta

@sisy89

@Monia

 

 

Miłego dnia :-)

Edytowane 12 Stycznia przez et cetera
:-) (wyświetl historię edycji)