Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Żona Lota


Rekomendowane odpowiedzi

Żona Lota.

 

Wiatrem podszyte szczęście

taniec w deszczu przemyca.

Kroki do tanga prowadzą.

Może ostatni Tu raz.

 

Ze wstydem skrywaną miłość

za chwilę za drzwiami zostawi.

Uśmiecha się do myśli…

zbyt wiele czekała lat.

 

Jeszcze ostatnie spojrzenie

na filiżankę bez skazy,

na zegar, co przestał wybijać dobry czas.

Prezenty przy Mendelsonie,

gdy zawirować miał świat, zostawia.

 

Kłamstwem zniszczone życie

rozpadło się jak szafka,

ta, co kornik powoli ją zjadł.

 

Na scenie życia sama ostała.

Nie oglądała się za siebie.

Nie patrzyła przez ramię,

a jednak zamarła.

Jak żona Lota zostawi za chwilę

swój dom, to grzeszne miejsce.

Swoje miasto, które pozbawiło ją złudzeń…

W oczach swych brylantów nie odnalazła.

Zmarszczka się wyostrzyła.

Nad życiem łzę uroniła.

Nie oglądając się za siebie

zamknęła drzwi na klucz.

Wyjechała, żeby od siebie odpocząć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota super wpisy miałeś ..chyba dzięki temu” kochanie”-:)

@Bożena De-Tre Achmatowa chyba też coś w tym klimacie ma?Albo pomieszałam..Szymborska tak i może Herbert.Zaraz sobie posprawdzam..chciałoby się powiedzieć „ kochanie”

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

..ale każdy ma swije kochanie i to jest super.A jak nie ma to też dobrze-:)Fajny Twój wiersz !!Dzięki

@Waldemar_Talar_Talar Skoro zatrzymał na chwilę i poświęciłeś swój czas dziękuję.Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...