Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Świat gier


Omagamoga

Rekomendowane odpowiedzi

nikt kto chce grać w szachy nie będzie chciał z tobą grać jeśli bedziesz wymuszać nowe zasady .
że niby co ? teraz król bije tylko konia i to przez całą szachownice ?
jak gram w szachy to szachy a nie warcaby , nie chcę grać w szachy to nie gram .

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

1. «zabawa towarzyska prowadzona według pewnych zasad»
2. «przedmioty służące do grania»
3. «rozgrywka prowadzona między zawodnikami lub zespołami według zasad określonych regulaminem danej dyscypliny; też: sposób zagrania»
4. «odtwarzanie roli na scenie lub w filmie»
5. «wykonywanie melodii na instrumencie muzycznym»
6. «rywalizacja dwóch konkurujących ze sobą osób lub grup»
7. «postępowanie polegające na stwarzaniu pozorów»
8. «zmienność postrzeganych wzrokiem szczegółów tworzących harmonijną całość»
9. «w dziele artystycznym: konfrontacja kilku różnych poetyk, konwencji, sposobów przedstawienia»
10. «wydawanie charakterystycznego głosu przez samca głuszca, cietrzewia, dropia w czasie toków»
«gra rozgrywana na ekranie monitora; też: program komputerowy umożliwiający tę grę»
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

@Łukasz Jasiński

raczej porównałbym się do wodza który idzie na czele i prowadzi całe wojsko do boju dając przykład i morale walcząc razem ramie w ramie.
wiec to nie to że kieruje, ale ich prowadzę , nie mówię do boju stojąc za ich plecami ale ruszam pierwszy i mówie za mną a oni idą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wstawał codziennie rano, klękał, rozmawiał z panem B. - Nie słyszę Ciebie, - nie widzę ciebie, - nie czuję twojego dotyku. - Jesteś? - słyszysz mnie? - widzisz mnie? Nie rozmawia już z panem B.
    • @Wędrowiec.1984 No to zabrałeś mnie w podróż międzygalaktyczną :)
    • Poza nieuniknione   A gdybym tak w najdalszą wybrał się dziś przyszłość, By z rozproszonym światłem, przecinając przestrzeń, Zobaczyć w jednej chwili we wszechświecie wszystko, Co nawet pośród mgławic nie powstało jeszcze?   Czy umie ktoś eony zmieniać w okamgnienie, I sprawiać, by od czasu wciąż się odrywały? Zbyt krótko wyobraźni zawsze trwa spojrzenie, Spragnione na odległe patrzeć znów kwazary.   Tak bardzo chciałbym kiedyś przez horyzont cząstek Przepłynąć, wraz z ostatnią dostrzegalną gwiazdą, I ciepła odrobinę zabrać na pamiątkę, W nadziei, że powrócę kiedykolwiek stamtąd.   Bo przestrzeń tam jest przecież prawie nieskończona, I ciągle się rozszerza, sięga coraz dalej; Strunami kosmicznymi pięknie przepleciona, Rozciąga się, gdyż granic nie posiada wcale.   I przetrwa nawet koniec ery galaktycznej  Gdy zgaśnie Droga Mleczna, wespół z Andromedą. Ostatnia czarna dziura wkrótce potem zniknie, Fotonem pożegnalnym rozjaśniając niebo.   A wtedy… Czas nie będzie tutaj miał znaczenia, Bo cóż takiego w niczym może się wydarzyć? Istnienie dla samego przetrwa wszak istnienia, Lecz duchy, jestem pewien, nie przestaną marzyć.   ---  
    • nie gniewaj się wyszło jak kazanie ale jest myśl   czy my jesteśmy zawsze ok czy dostrzegamy własny błąd Najświętszej Pani ufajmy jej zawierzmy nasze dobro zło
    • @Domysły Monika Bardzo dziękuję i doceniam, tym bardziej, że forma tego utworu nie jest prosta, a treść to raczej strumień, przepływ pomiędzy znaczeniami, swoiste przeskoki. Przyznam się, że to intencjonalne, zleżało mi na efekcie lekkiej irytacji czytelnika, ale miałem też nadzieję, że jeżeli porzuci, to... może za chwilę wróci ;) Generalnie ten utwór jest jednym z kilku, które są pewnego rodzaju eksperymentem.   Co do Twojej interpretacji, to nie chcę niczego dopowiadać, wyjaśniać, powiem tyle - świetnie opisałaś swoje odczucia. Nawiasem mówiąc twoja recenzja to swoista surówka, sama w sobie jest doskonały materiałem na... wiersz! Przeczytałem z przyjemnością. Dziękuję!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...