Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bez tytułu


Rekomendowane odpowiedzi

chłodne zimowe powietrze

chwyta mnie za płuco lewe

od serca prawe spaliłem

już dawno nikotyną i

szpitalnymi wyziewami

pobudzone oddechem myśli

wzbijają tumany wspomnień

okręcając mnie jak tornado

a więc kolejna zima i

znów następne popołudnie

wytrwać byle do wieczora

a jutro jutro znów umrą

gdzieś ludzie może tym razem

ktoś z dawna mi znajomy

jak phoenix rodzę się rankiem

trenuję tą zdrową piersią

niepowierzchownie mentalną

trąbę wokół mnie starannie

selekcjonując wspomnienia

zamieniając je w słowa

jak słońca na ścieżce życia

przestrzeni mojego bytu

 

aw

Edytowane przez any woll
poprawka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...