Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Somalija smacznego, jadam na porządku dziennym sałatki:) też mam taki kącik warzywny-owocowy, gdzie wcześniej wszystko myję i sięgam do woli:) chciałbym pójścia z Arsisem na romantyczną randkę, żeby popatrzeć sobie oczy i się pouśmiechać:)

Opublikowano

@violetta Była bardzo pyszna, zimowa rukola jest delikatniejsza, nie pali tak w język jak ta lipcowa, doprawiłam ją białą cebulą i sałatą lodową, niestety moja córka prawie wszystko wyjadła zanim dodałam oliwę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, synek kroił, ale nie spróbował, bo on mięsny typ... 

Będzie Ci ciężko wyciągnąć Włodka na randkę, bo on jest poważnym mężczyzną a Ty rano piszesz jedno a wieczorem przeciwnie... Spróbuj, ja Ci nie pomogę, bo nie znam się na uwodzeniu mężczyzn...

 

Opublikowano

@violetta Ja dzisiaj gotowałam, będę miała też na jutro... Wzięłam po świętach urlop, będę odpoczywać. Teraz pogonię córkę na zakupy, a ja z synkiem idę na spacer. 

Ja nie znam Włodzimierza, ponieważ nigdy nie było takiej potrzeby, nawet nie wiem gdzie mieszka...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc   tak jest.   oddałeś komentarzem całą prawdę wiersza.   dziękuję :)    
    • Przypuszczam, że celowo powtórzenie po raz trzeci 'twarz' w drugim wersie jednak w tak krótkich tekstach powtórzenia szczególnie 'wystają'. Ale może tylko mnie :) Mogłoby być zwyczajnie: "Wiatr smaga moją - i troski",  ilość sylab by się zgadzała, jeśli chodzi o rytm etc. Choć z drugiej strony w ostatnim wersie masz 'moje'... Już sama nie wiem, pewnie marudzę z rana ;)   Ogólnie koleżanka jest uzdolniona poetycko :) 
    • @Migrena To bardzo czuły i bezpośredni wiersz o miłości, który nie boi się patosu i mówi wprost to, co wielu ludzi tylko czuje. Przemawia ona przez słowo, które rozświetla przestrzeń i umieszcza ukochaną osobę w centrum wszechświata. A pragnienia wyrażone przez nie - spina całość istnienia w jedną i szczerą deklarację oddania.
    • Dokładnie         
    • Kocham ją tak, że kiedy wypowiadam jej imię, powietrze jaśnieje - jakby ktoś podkręcił słońce dla nas dwojga. Miłość rośnie we mnie jak rzeka po roztopach: pełna, przenikliwa, przelewa się śmiechem i wdzięcznością, że w tym pomylonym świecie udało mi się ją spotkać. Gdy wypowiada moje imię, wszechświat staje na bacznosć, milknie wirowanie, zostaje tylko puls światła. A kiedy się uśmiecha - smutki odchodzą bez pożegnania, jakby niebo było za małe na ich istnienie. Patrzcie - chciałbym krzyczeć - oto piękno życia, gdy ktoś jest twoim porankiem, twoim zachodem, i tą jedną ciszą, która mówi: „Nie bój się, jestem”. A kiedy na dywanie zasypia obok mnie, wiem już wszystko: że całe szczęście świata mieści się w jej oddechu i w dłoni spoczywającej na moim sercu jak błogosławieństwo. I chcę żyć - tylko po to, by kochać ją dalej. Mocniej. Aż gwiazdy zgasną, bo jej światło będzie pełniejsze.        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...