Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jestem tylko ziarenkiem piasku na pustyni
nie liczącą się nic plamą na obrusie
drzazgą w palcu
łzą co płynie nie zważając na nic
włosem w zupie
pchłą przez którą pies nie może spać
jeszcze jedną kałużą w deszczowy dzień
zeschniętym liściem spadającym z drzewa
czarnym kotem na twojej drodze
źdźbłem trawy
puchem marnym

Opublikowano


Ale bez tego puchu mezszczyzni nie mogliby zyc..:)

Wiersz bardzo ladny, jaknajbardziej w twoim stulu, ladnie zakonczylac..Nie mam zastrzezen, pozatym ze troche gubisz rytmike..

Podoba mi sie
Opublikowano

niom... przyłączam się do Dormy,bez tego puchu.... wiersz jest cząstką ciebie ,twojej wrażliwości....
i nie zatracaj sie w pogoni za innością ,jeszcz troszeczkę popracuj może ociupinkę nad rytmem i ... do Z

Opublikowano

Oo...a tu już znacznie ciekawiej.

Przyjemne fragmenciki:


”...nie liczącą się nic plamą na obrusie...”

”...jeszcze jedną kałużą w deszczowy dzień...”

Staraj się unikać utartych, powszechnie używanych sformułowań. Nie bój się eksperymentów z metaforami, formą, ...myśleniem abstrakcyjnym(!?).

Pozdrawiam
Aneta

Opublikowano

witaj,
podoba mi się ale dlaczego tak smętnie i mało optymistycznie?
czy to wpływ jesieni...sam nie wiem...

"...nie liczącą się nic plamą na obrusie
drzazgą w palcu
łzą co płynie nie zważając na nic ..."

pierwsze "nic" bym raczej usunął...a poza tym...
lubię czarne koty :):):)



serdecznie pozdrawiam
Piotr Mogri

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...