Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo ładnie i pozytywnie napisane.

I treść z dobrym przesłaniem o tym, że w miłych słówkach, przytuleniu tkwi sedno.

Wszak życie składa się z drobiazgów.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

być twoim przyjacielem

od dawna o tym marzę

potrzeba tak niewiele

twarz moją przy twej twarzy

 

i może łapka w łapkę

twa zimna ma gorąca

uczuć przywoła garstkę

rozpali żar pożądań

 

ten ogień czasem buchnie

dość często wygasł zda się

a przyjaźń kwitnie cudnie

wiosennym pachnąc lasem

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@viola arvensis "Powiedz mi dobre słowo choć wiem, że nie zasługuję" - to mnie zatrzymało żeby przeczytać do końca, bo jak to tak można nie zasługiwać na dobre słowo :( No jak to tak? Całe szczęście potem było już tylko cieplej. Miła treść i prawdziwa, z takim otwarciem na drugiego człowieka dużo łatwiej o przyjaciela. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Alicja_Wysocka to miłe i z wzajemnością!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@GrumpyElf każdy zasługuje na dobro, ale uczucia wewnątrz człowieka są różne... Bardzo dziękuję za odwiedziny i czytanie. Serdeczności!  

@poezja.tanczy to prawda. Dziękuję Marcin ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@viola arvensis Zastanawiam się, jak to jest mieć przyjaciela, lub przyjaciółkę. Nigdy nie potrzebowałem przyjaźni, oprócz tej, która pojawia się w relacji miłości, no ale miłość to coś więcej niż przyjaźń, więc przyjaźń jest podzbiorem miłości. Strasznie to skomplikowane.

 

Przyjaźń to uczucie, którego nigdy nie rozumiałem, ale sądząc po treści wiersza, również jest bardzo angażujące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Laura Alszer Proszę :)
    • @Florian Konrad Dziękuję, Florianie
    • ~~ Postanowienie noworoczne Felka - mniejsza na codzień - niż zwykle - butelka. Lecz od święta i .. przy okazji odejdzie od owej fantazji. Nie duperelka, ale .. butla wielka!! ~~
    • nie miej za złe tego określenia. naprawdę tak cię widzę: jako uzdrowicielkę z zimna, podziemności, z tego, co przyrodzone i właściwe niedojrzałym szczylom (nie walnę przecież wymyślonym właśnie słowem Odsamotnicielka, bo jest co najmniej grafomańskie i kuriozalne). oto mały ja, wygrzebany do celów anatomicznych z dziecięco- i wczesnonastoletniej nory, wydarty na powierzchnię z ukrytego państwa Pustka, we dnie proklamuję świetlistą republikę, by nocami restytuować monarchię. bo zaiste samotność jest bezkierunkowym i bezdennie głupim złem, a cieszyć się z wynikającego z niej braku problemów, to jakby w wariacki i odrażający sposób dążyć do pozornego źródła, dajmy na to zamiast kupić i delektować się smakiem mlecznej wedlowskiej czekolady... rozkopać grób założyciela fabryki, Karla Ernsta Heinricha Wedla – i ssać jego nadpróchniałe kości rozkoszując się kontaktem z materią, którą w szaleńczym oczadzeniu uzna się za Esencję, Świętą Pierwotność. albo jakby uważać, że na przykład wyłącznie pierwsze modele aut są "oryginałami", że liczą się jedynie golfy czy astry "jedynki", a następne generacje, "trójki", czy inne "stadia rozwojowe", choćby i powstawały na tej samej linii montażowej – to jedynie jakieś wariacje-mutacje, tyleż brzydkie, co niewarte uwagi (wiesz, do czego piję. opowiadałem, jak mając kilka lat i jedynie dwa kanały w telewizji naoglądałem się siakichś durnych telenowel, których tytułów nie pamiętam, Żar młodości albo co – i uznałem, że dramaty, jakie przeżywają dorośli przez te obrzydliwe związki, absolutnie nie są mi potrzebne, że skórka niewarta wyprawki i co jak co, ale ja, spokojnoluby prowolnościowiec oszczędzę sobie wszelakich dramatów, absolutnie nie będę się ładować w żadne tego typu bagna, dla pokoju serca i umysłu do końca życia będę sam, czytaj: wolny od uczuciowych gehenn). właśnie tak widzę nasz związek: jako najgłębsze dopełnienie. bo jestem papużką złączką, która jedyne czego pragnie, to latać jak najwyżej, najdalej od ziemi.
    • Bardzo obrazowe i fajne pisanie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...