Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zawsze jest: głupi park z setką mostów przecinających
brudne kanały i niewidoczność jakiegokolwiek sensu.
kolejny dzień i nic poza nieregularnym oddechem. czyli:
jest tak, jak zawsze.

gdzieś ponad tym wszystkim deszcz. coraz to nowe melodie
grane przez wnerwionych do granic przechodniów, pośpiesznymi
krokami na chropowatym chodniku.

fascynujące: jak długo może trwać wędrówka wiodąca
nie wiadomo gdzie? już sam nie wiem czy to przejście
na hinduizm było dobrym pomysłem. w końcu i ja, i ty
jesteśmy prawdziwymi autorytetami, no wiesz - w tych
sprawach.

po ostatnim spotkaniu popękały mi oczy i czekałem, aż
aż dowiozą żywicę. po ostatnim spotkaniu mam postanowienie
- też będę fotografem.

Opublikowano

Jesteś, jak widzę fotografem... dowód na to jest w treści twojego wiersza... cały świat jednym wielkim parkiem, z odgłosami tupotu ludzkich przechodniów.
Kto potrafi obserwować, znaczy, że potrafi korzystać z życia!
kto się zastanawia na życiem, znaczy, że nie pozwala mu ot tak uciekać!
A to sie liczy!
Gratuluję!

Opublikowano

czytałam.....i to było przyjemne :)
skończyłam.....dlaczego to tak krótkie?!

nie wiem czy odpowiednia jest wersyfikacja bo zatrzymywałam się czasem w połowie wersu jednak nie zepsuło mi to nic :)

zastanawiające jest to co napisałeś.
podoba mi się, a fragmentami nawet bardzo się podoba :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith To wiersz o chwili, która dla wszystkich innych była niczym, ale dla jednej osoby stała się wszystkim. Sklep, zapach chleba i kartonu, przypadkowe zderzenie – i nagle życie nabiera znaczenia. To piękne, jak nie próbujesz tego upiększać. Nie ma tu wielkiej sceny, dramatycznych słów. Tylko pomachanie przy kasie. Tylko uśmiech. I właśnie dlatego to brzmi tak prawdziwie. A to "potwierdzenie, że istniejemy" – to jest sedno. Czasem potrzebujemy takiego spojrzenia, takiego uśmiechu, żeby poczuć, że jesteśmy rzeczywiści. Że ktoś nas zobaczył. Super! 
    • @Jacek_Suchowicz Interpretacja pokazuje, gdzie się człowiek stołuje.    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Berenika97  wiersz mi się podoba i zgadzam się, wilki nie potrzebują pozwolenia na wolność. Są opiekuńcze wobec swojej rodziny i wilki jako nieliczne u zwierząt opiekują się swoimi starymi rodzicami- gdy nie mają już sił by polować.  
    • @lena2_ Ależ to piękne i smutne zarazem... Ta cisza modląca się za poszukujących - jakby była ostatnim świadkiem wiary. A ten obraz szukania Boga w barwnych witrażach zamiast w sercu... przejmujące. Mocny, minimalistyczny wiersz. 
    • @Roma Bardzo subtelny wiersz, jest w nim czułość w opisywaniu tęsknoty. Twoje zabiegi językowe są świetne - "motylkowato darnieję" – oksymoron i neologizm, "rozkwitam w twojestany" – kolejny piękny neologizm, obraz głębokiej empatii i połączenia. A"oswajam tęsknoty jak róże" – to moja ulubiona metafora. Tęsknoty nie da się zabić ani wyrwać, ale można ją "oswoić". Jak różę – która jest piękna, ale ma kolce. Wymaga pielęgnacji, uwagi, ale też ostrożności. To pokazuje akceptację bólu jako części piękna miłości. I wreszcie koniec - "by czekać cię rosą, nie szadzią." Wybór, by w tym czekaniu być żywą, świeżą ("rosą"), a nie zamrożoną, zimną i kłującą ("szadzią"). To obietnica zachowania w sobie życia, a nie poddania się zgorzknieniu. To jest niezwykle gęsty emocjonalnie i językowo wiersz. Super!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...