Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mój pustelniczy tryb życia


Walka z Czernią

Rekomendowane odpowiedzi

Mój pustelniczy tryb życia

 

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

––

 

 

 

Zmienił mnie… ten dziki tryb ży-cia…

– Wszak mię zmuszono…, nie mogłem się sta-wić…

Czuję wciąż… ten gorzki smak gni-cia…

– Czyli człek słaby… to może napra-wić? …

 

 

 

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Co może mnie napra-wić? …

– Lub radość chociaż spra-wić?! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Nie pragnę też powró-cić…,

Lecz wolę sam się smu-cić! …

Co… to… mo-że… być? …

– Cho-ry… mo-gę… gnić!! …

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

––

 

 

 

Jestem już… tak dziki, jak zwie-rzę…

– W dżungli żyjące…, co musi polo-wać…

Mówię wciąż… wieczorne pacie-rze…

Ludzie – me ciało… już pragną holo-wać…

 

 

 

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Co może mnie napra-wić? …

– Lub radość chociaż spra-wić?! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Nie pragnę też powró-cić…,

Lecz wolę sam się smu-cić! …

Co… to… mo-że… być? …

– Cho-ry… mo-gę… gnić!! …

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

––

 

 

 

(Pragnę móc… to wszystko odwró-cić…,

Nie chcę żyć w dziczy… – być wciąż pustelni-kiem…

Nie chcę już… – samotny – się smucić…

– Jam się pasował… dzikim męczenni-kiem!! …)

 

 

 

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Co może mnie napra-wić? …

– Lub radość chociaż spra-wić?! …

–– Samotny przy ognis-ku…

Biedny, jak – pies w schronis-ku…

Nie pragnę też powró-cić…,

Lecz wolę sam się smu-cić! …

Co… to… mo-że… być? …

– Cho-ry… mo-gę… gnić!! …

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

––

 

 

 

Ooooooołłooo! …

–– Ooooooołłooo! …

––

 

 

 

Co… to… mo-że… być? …

– Cho-ry… mo-gę… gnić!! …

 

 

 

Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…

Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…

Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…

Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…

Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…

(Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…)

((Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…))

(((Oołłoo-oołłoo… oołłoo-oołłoo…)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kończy się pewna epoka pamięć ulotna jak zwykle świat mnie już chyba nie kocha i już się tego nie wyprę   są słowa wciąż zakazane na miarę słów nienawiści myśli są złe wyuzdane ktoś już to dawno wymyślił   teraz wkraczamy w zaświaty pandemie się mnożą jak wichry miałem marzenia przed laty skargi w maseczce ucichły   pomóż tej biednej sierocie co płynie zza oceanu czas ubogacić no wiecie dobrze się teraz zastanów   jesteśmy wciąż katowani z rozmysłem wyrachowaniem rodzina wartości to nanic mózgi dokładnie wyprane   umiera wolno po cichu sprzeciw wola przetrwania przyjmij szczepionkę człowieku już nie masz nic do gadania
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ⥽⤛↜̗̅̓̐̏́̈̓↝⤜⥼   pan zając był chory i leżał on w gawrze przyszedł pan doktor zajączku co z tobą     to samo co zawsze   tym razem jest gorzej wyjaśnię dokładniej to znaczy uściślę mam dzisiaj wrażenie     że jestem niedźwiadkiem   przecudnie zajączku że jesteś też misiem ulżyło mi bardzo to właśnie ja doktor     pragnąłem usłyszeć   spytałeś dlaczego odpowiem bo umiem bo wiesz misiozając mam nawet aż pewność     że wciąż jestem królem                    *~*   pan król jest znów chory w żółtej leży gawrze odwiedził go zając a misiu dał leki     te same co zawsze             ͟ ̅͟ ̅͟ ̅̅̅͟͟ ̅͟ ̅͟ ̅͟
    • ~~ Nadeszła zima. Felek wciąż w Mielnie - musiał spisywać się bardzo dzielnie, że właścicielka z pokaźną chatą, (akt urodzenia z dość młodą datą) nie chce bez niego już żyć oddzielnie .. Felek raz po raz do mnie wydzwania, że ma już dosyć tego kochania - prosząc, bym zmyślił jakąś aferę, która pozwoli - w jasną cholerę!! - uciec już od niej, bez wyrzekania .. Felek w rodzinie ma policjanta - ten ma kajdanki. Skuje na oczach owej kochanki nieszczęśliwego absztyfikanta .. Za co? Za udział w przeróżnych kantach .. ~~
    • @andreas Poezja też może być jak chleb. 
    • Jestem kròlem Sam dla siebie Czy to myśli Czy to ciało Jestem kròlem Kocham siebie kocham życie Żeby żyć Być szczęśliwym W swoich myślach Jestem żeby źyć.   Aż do mroku Żeby żyć kochać i całować Obce ciała Obce myśli żeby być
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...