do Ciebie - Dalekobieżny

[Gizel-la]

no i przywlokłeś
z południa przyciągnąłeś 
ot tak niechcący 
całą kupę 
niedogodności 
z opóźnieniem włącznie

 

ładnie to tak
wytarzać się w śniegu 
a potem przeskakiwać 
z peronu na peron

 

otrzepujesz
utytłany na biało dziób 

tu jeszcze czysto
więc
bielisz, brudzisz, mieszasz

 

mógłbyś chociaż sapnąć
w imię przeprosin

ale ty stoisz cicho 
bo wiesz

 

niejeden sypnie się plan

gdy sypnie śniegiem
 

Edytowane 17 Marca przez Gizel-la (wyświetl historię edycji)

[Bożena De-Tre]

@Gizel-la Rzeczowo ,ale poetycko.Takie wiersze pozwalają wierzyć ,że poezją może być wszystko-:)Nawet spóżniony pociąg przy odpowiedniej personifikacji staje się niezłym partnerm do myśli wymiany…fajnie poetycko a bez „ zadęcia.Pozdr.

[Gizel-la]

@Bożena De-Tre Dziękuję za miłe słowa! :)

[Bożena De-Tre]

@Gizel-la Pisz nie dziękuj-:)

[Gizel-la]

@Bożena De-Tre W pełni się zgadzam!

Zwłaszcza, że wena ostatnio ma mnie w tyle...  :)

 

[Bożena De-Tre]

@Gizel-la Jak mnie ktoś nie chce to ja go 2x Nie-:)Wróci albo nie ..dasz radę…patrz za oknem masz śniegu sporo

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

..jest

[Gizel-la]

@Bożena De-Tre oj tak...

tego śniegu wystarczy na co najmniej kilkadziesiąt wierszy :)))

 

i pomyśleć, że wczoraj jeszcze czarne ulice tu były...

[Gizel-la]

@Tectosmith dziękuję za serduszko! :)

[Tectosmith]

@Gizel-la A proszę bardzo. Zdecydowanie zasłużone. Całkiem ciekawy wiersz. Nie odgadłem Twojego zamysłu więc nie było się czym chwalić :-)

@Bożena De-Tre chyba nigdy nie zostawia serduszek więc tym się akurat nie przejmuj. Każdy ma jakieś swoje nawyki.

Pozdrawiam ponownie :-)

[Gizel-la]

@Tectosmith Tak jakoś natchnęło mnie wczoraj...

Nerwowa akcja, pośpiech - wszystko po to, by zdążyć na pociąg, który... spóźnił się.

Na dodatek wjechał jeszcze nie tam, gdzie miał wjechać.

W Wa-wie było spokojnie i czarno na ulicach, choć od rana - jakieś bzdurne alarmy śnieżne...

Zdziwienie wywołał wjeżdżający na tor pociąg, cały zasypany śniegiem :).

Przybył akurat z południowego wschodu. Tam sypało już ładnych kilkanaście godzin.

Za chwilę - to samo było w centralnej Polsce.

A tyle ważnych rzeczy było do zrobienia, których przez śnieżycę nie dało się wykonać...

 

No i kto przywlókł ten śnieg???   ;)

 

 

Dziękuję za słówko pod tekstem! Miło mi, jeśli też jakieś serduszko się pojawi. Ale jeśli go brak, aż tak się tym nie martwię :). Pozdrawiam!

Edytowane 3 Grudnia 2023 przez Gizel-la (wyświetl historię edycji)

[Ewelina]

@Gizel-la oryginalnie. Bardzo mi się podoba :)

Pozdrawiam.

[Gizel-la]

@Ewelina Cieszę się, że się spodobał :)

Dziękuję za przystanięcie!

Również pozdrawiam, Ewelino!

[violetta]

Fajna energia się przeplata:)

[Leszczym]

@Gizel-la Kurczę, bardzo fajne :)

[Gizel-la]

@violetta Dzięki!

Oj! Bo i była energia!

I był speed.. :)))

Podróż z przesiadkami, więc zaczęło się od poszukiwania pierwszego pociągu na... lotnisku.

Samolotami się nie przemieszczam. Zgubiłam się na lotnisku i naprawdę szukałam pociągu.

Odjazd za 2 minuty.

Ktoś pokazał mi zieloną linię na podłodze: "tą linią - prosto! "

(napis "300 m train").

Szybkie przeliczenia w myślach.

Dobra - tempo 4'10 plus 0'10 na walizkę - będzie z zapasem czasowym.

Zdążyłam!!! :)

Kilka rzeczy zgubiłam po drodze...No cóż - mówi się: "trudno".

 

 

@Leszczym Miło mi, dziękuję za przystanięcie! :)

[Leszczym]

@Gizel-la Proszę proszę, bo ekstra wyszło. Oddaje całe to zamieszanie, o którym piszesz bardzo dobrze :))

[Gizel-la]

@Leszczym zamieszanie pogodowe i moja wczorajsza przygoda z pociągami..

wieczorem musiałam dać upust swoim emocjom :))))

[Tectosmith]

@Gizel-la A ja szukałem jakiegoś ukrytego przesłania w wierszu. Ha ha ha :-)

Nie zmienia to jednak faktu, że wiersz jest ładny. Serduszko ode mnie już masz. Serduszka zawsze cieszą :-)

[Gizel-la]

@Tectosmith

" A ja szukałem jakiegoś ukrytego przesłania w wierszu. Ha ha ha :-)"

 

a to - po prostu - prosty wiersz

taki -  kawa na ławę :))))

 

dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie!

 

[Rafael Marius]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zima tradycyjnie zaskakuje kolejarzy i drogowców.

Od pół wieku to słyszę co roku, jak sypią się ich plany wraz ze śniegiem.