Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mikołajki - wierszowana bajka o fałszywym przyjacielu (+16)


Rekomendowane odpowiedzi

Fałszywy przyjaciel

Był sobie chłopiec, co miał wielkie marzenie, Chciał dostać od Mikołaja nowy rower. Ale nie był grzeczny, lecz zły i leniwy, Nie pomagał rodzicom, ani kolegom.

Miał jednego przyjaciela, co zawsze mu radził, Jak oszukać innych, by dostać co chciał. Mówił mu, że Mikołaj to bajka dla dzieci, Że wystarczy napisać list do niego.

Więc chłopiec napisał list do Mikołaja, W którym prosił o rower i obiecał być dobrym. A przyjaciel mu powiedział, żeby schować list pod poduszką, Bo tam Mikołaj go znajdzie i spełni jego życzenie.

Ale przyjaciel był fałszywy i chciał zrobić mu na złość, Więc w nocy wyjął list spod poduszki i go podrzeć. A potem napisał nowy list w imieniu chłopca, W którym obrażał Mikołaja i prosił o węgiel.

Gdy nadszedł poranek, chłopiec pobiegł do choinki, Myśląc, że znajdzie tam swój wymarzony rower. Ale zamiast tego znalazł tylko worek z węglem, A obok niego list z podpisem Mikołaja.

List brzmiał tak: "Drogi chłopcze, dostałem twój list, W którym byłeś bardzo niegrzeczny i niegrzeczny. Nie dostaniesz ode mnie roweru, ani niczego innego, Tylko węgiel, bo taki jesteś zły.

A twój przyjaciel, co cię tak źle doradzał, To nie jest prawdziwy przyjaciel, lecz fałszywy. On cię oszukał i zmienił twój list, Bo chciał, żebyś był smutny i nieszczęśliwy.

Więc radzę ci, drogi chłopcze, zmienić swoje zachowanie, I być grzecznym, uczciwym i pomocnym. A także znaleźć sobie innego przyjaciela, Co będzie cię szanował i kochał.

Może wtedy, za rok, dostaniesz ode mnie prezent, O którym tak bardzo marzysz i pragniesz. Ale pamiętaj, że nie liczy się tylko to, co dostajesz, Ale też to, co dajesz i robisz.

Pozdrawiam cię serdecznie, św. Mikołaj."

Chłopiec przeczytał list i zapłakał gorzko, Bo zrozumiał, że popełnił wielki błąd. Żałował, że był zły i słuchał fałszywego przyjaciela, I postanowił się poprawić i być dobrym.

A fałszywy przyjaciel, gdy zobaczył, co się stało, Zaczął się śmiać i szydzić z chłopca. Ale nie na długo, bo wtedy pojawił się Mikołaj, I dał mu po pysku, żeby się nauczył.

Morał z tej historii jest taki, drogie dzieci, Że nie warto być złym i oszukiwać innych. Bo Mikołaj wszystko widzi i wie, co się dzieje, I nagradza tych, co są dobrzy i szczerzy.

A fałszywych przyjaciół trzeba omijać szerokim łukiem, Bo oni tylko szkodzą i robią przykrość. Lepiej mieć prawdziwego przyjaciela, co cię wspiera i kocha, Bo to jest największy skarb i szczęście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@et cetera zdanie wielokrotnie złożone, wcześniejszy fragment ; Ale przyjaciel był fałszywy i chciał zrobić mu na złość, Więc...

 

czyt. tak - zrobić na złość i go podrzeć , więc w nocy wyjął list spod poduszki

 

Dziękuję, ale uważam za taką tylko formę, treść kompletnie odstaje :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...