Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Adresat Nieznany


Rekomendowane odpowiedzi

Adresat Nieznany

 

Rozrzucał swe myśli niczym kadzielnica.

Znał wszystkie swe tajemnice,

choć siebie nie odnalazł w nich.

Myślał o sobie z nadzieją.

Wiedział, że nie wróci już.

 

Zbyt płytko ziarno prawdy zasiał.

Może jałowy był grunt.

Nadzieja - zbutwiała jak liść -

- w jesiennym deszczu

na ścieżkach błota dryfuje dziś.

 

Ziarna życia nie znalazł,

choć wierzył, że ono jest.

Z nadzieją spoglądał w przyszłość,

z nadzieją przeklinał czas.

Z nadzieją płakał i wierzył, że Ona (kiedyś) wróci do łask.

 

Nie zazdrościł niczego -

- tylko tych kolorowych snów.

Z nadzieją o nich mówił.

Może powrócą znów?

Z nadzieją…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...