Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziękuję Tobie Weno...


Rekomendowane odpowiedzi

Tyle myśli codziennie
 kołacze się w głowie

ile słów
z tego zapisać na karcie
aby zostały nieskazane
na zapomnienie i podarcie
ile uczuć zawrzeć w jednym słowie
ile znaków opisać jako wyrażenie

ile snów co w noc
przychodzą gwiaździstą
by potem zniknąć nad ranem
jak bańki mydlane
i nigdy więcej takich samych 
już nie zobaczę

ile marzeń mamy
co jeszcze zostało w planie
niczym we śnie na jawie
gdyby się spełniło
jakie byłoby wspaniałe
nasze po ziemi stąpanie

ocalone słowa które prawie
już były opuszczone 
niczym zapomniane cienie
muza wzruszona cichutko płacze

maczam pióro w kałamarzu
aby uwiecznić je teraz
jak szkiełka w witrażu
obrazy zamienić na baśnie

w strofy przerobię
myśli
sny
marzenia
kolejną zapiszę stronę

bardzo kocham
moją Wenę
w króciutkiej ślicznej sukience
uszytej przez aniołów

kiedy chwytam
ją za ręce
cały świat mi daje
bez kleksów i bohomazów

i tak właśnie
w labiryncie wyrazów
niczym Feniks z popiołów

nowy wiersz powstaje
który podaruję Tobie
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widać gołym okiem, żeś poleciał na skrzydłach weny, bo wiersz przegadany okrutnie ;P Tzn. pisz sobie jak chcesz i jak czujesz oczywiście, ale w moim odczuciu utwór mógłby składać się z 1/3 wersów, z których się składa i z powodzeniem udałoby się zamknąć temat. No ale cóż, wena! ;D

Muszę natomiast przyznać, że całość jest przekonująca. Kto kiedykolwiek pisywał wiersze, zna doskonale ten stan ulotności słów. Niektóre po prostu muszą zostać zamienione w wiersz natychmiast ;)

Z takich technicznych kwestii, "to aby zostały nieskazane" moim zdaniem brzmi nienaturalnie. Dlaczego nie napiszesz po prostu: aby nie zostały skazane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dodaję text, bo przecież nie wszyscy muszą słyszeć, bardzo nie delikatny byłem   Mgliści! Mgliści!   Téy ręki chyba ráz pierwßy ruchy Przywykłéy KURZYM STUKANIOM Pradawne Rodu (ręki bogów!) kieruią duchy Oporną ßeptom i graniom.   Ręka – potrzeba – być iako różdżka (rózga!) Morzu każąca i mia∫tu, I wßy∫tkim gło∫om i ∫ercom; pu∫tka Bogom po∫łußna – poiazdu (wrum !!)   Bez myśli wła∫néy ani woli, POZA Prędkości dziką mocą zwierza, POZA Pogardą śmierci i cierpień – żołnierza U∫t nieznaiących podłe ∫łowo: boli. (wrumm!)   Poiazdem śmigłym taka ręka, pewną, Wło∫em przepaści, bły∫kawicą toru, Niemożéł pogrom – poci∫k plą∫u – tęcza Gniewną ścież ognia rozpa∫ániu ∫tworu Wrogiego ślącá z niewidzialnych krain Zdań przewiezionych zawieruchę káźni (rózga!).   U∫łyß głos, o!, u∫łyß głos – to mówi Niebo! Słyß i piß iak déßcz (to mówi Ziémia), piß, to idzie żniwo! Małe drzwi, wą∫kie drzwi z nocy w dni w noc i w i – na powrót; Nie bóy śię, nabóy-gniéw, na bóy-∫én, już u wrót (mgliści!):   Twoia ręka nieu∫trach mi∫trz miecza ćwiczoną Muśi być: pióro bronią, ścieżka (znik) zielono... (poiaw) Paiąk na niczym, nie przerywáy żyłki – Ona twoia. Do∫konału żąda dzieło – Mgliści! Mgliść ową ∫śiy palcami, rękopi∫u ∫trzenic Pu∫tę śpiewáć moczárem – czárem mocy, zdrzewić! Ręka w pióro poiazdem boiowa dla bogów: Słowa ∫płyną wieczerne – ∫iłą ∫práwiß pokóy! Czołgiem bądź nam rozumnym i myśliwcem prawym...   Mgliści!   Wrum! Rózga! Kurzym stukaniom? Bojowym! Mgliści!
    • świat nie zwraca uwagi na nasze myśli marzenia  czasami się zatrzymuje  patrzy z ironią na nas  jak na intruza    zapominamy kim jesteśmy gubimy Boga  a on rozgrywa swój mecz  bez nas nie może się obyć  daje więc trochę światła  wystarczy aby zostawić  mrok za sobą  wskoczyć na piedestał    niekiedy daje władać czasem  wszystko ustawiamy na nowo  mimo zadowolenia  upada nie tylko na kolana    tylko czasami się wstydzimy    5.2024 andrew 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A ja się czuję całkiem żywy jeszcze:)))   Pozdrawiam  
    • Komentarz odautorski: należy śpiewać w formie Bel Canto - głęboko, spokojnie i wolno...   Łukasz Jasiński 
    • @poezja.tanczy @poezja.tanczydziękuje pozdrawiam  ciepło @andrew
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...