Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Marek.zak1 Nie ukrywam, że autor i peel to ta sama osoba. Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A co z rymami?

Czytałem twoje wiersze i muszę powiedzieć, że daleko ci do autorytetu. A nawet gdybyś był dobrym poetą to i tak niczego nie zmienia. To co piszę nie jest dla wszystkich.

Jeśli masz jeszcze jakieś uwagi, pisz śmiało.

Opublikowano (edytowane)

@sowa moim zdanie to kwestia perspektywy,  lub trzymania się pewnych ram ściśle określających pisanie wierszy. Jednak w przypadku poezji to autor jest twórcą. To tak jak z wynalazcami, geniuszami, ludźmi, którzy myślą niesztampowo. Zatem, zasady są potrzebne nie przeczę, ale nie mogą blokować inwencji twórczej.

Edytowane przez A-typowa-b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Tectosmith

Chyba przeżyłeś kiedyś jakiś zawód miłosny, bo ciągle do tego tematu wracasz.

Nie powiem, że współczuję, bo sam nigdy takiego nie doświadczyłem.

Mam pewnie niski poziom oksytocyny, bo nie przywiązuje się do ludzi.

Łatwo przyszło, łatwo poszło.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Tectosmith Osobiście uważam, że może można byłoby lepiej napisać ten wiersz. Trochę się zgadzam z Sową, który czasem tutaj na niejednego i niejedną wylał kubeł zimnej wody, na mnie swoją drogą również. Nie jesteśmy jeszcze robotami żeby każdy nasz utwór był nadzwyczajnie dobry. Poza tym własne pisanie bardzo trudno jest trzeźwo ocenić.. Ale jedna rzecz mnie zastanowiła - spójrzcie czy przypadkiem nie ma gorącego tematu na forum? Czyli jednak w pewien sposób udało się ;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przyznam, że mnie zasmuciłeś. Rzecz jednak w tym, że każdy, ale to każdy wiersz można napisać lepiej. Pozostaje jednak pytanie "lepiej dla kogo?". Wybacz, ale nie będę pisał wierszy dla @sowa bo to po prostu nie w moim stylu. De facto absolutnie nie cenię jego poezji a tym bardziej głupawych komentarzy. Tak na marginesie.

I Ty i ja prezentujemy dwa odmienne style pisania, i ja osobiście biorę to pod uwagę.

Co mam Ci powiedzieć? Wiersz jest taki a nie inny i lepszy już nie będzie.

Podpowiem, że wcale nie jest o damsko-męskiej miłości.

Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)

 

Opublikowano

@Andrzej_Wojnowski Bardzo Ci dziękuję. Cieszę się, że wiersz się spodobał. Pozdrawiam serdecznie :-)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To mnie akurat zupełnie nie interesuje. Na komputerze wiersze wyświetlają mi się według daty dodania. Jeśli na telefonach jest inaczej to nie mam na to wpływu.

Bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam serdecznie.

Możliwe, że to wiadomość zdublowana bo coś nie tak się dzieje na forum. Dziękuję :-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...