Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Raz w ogródku, gospodyni

posadziła pestkę z dyni.

Wiosną, latem rosła dynia,

aż wyrosła... o/olbrzymia.

 

Nie udało jej się podnieść,

trzeba było taczką podwieźć.

Można było ją potoczyć,

obejść wkoło, lub przeskoczyć.

 

Rozmyślała, co z nią zrobić;

odłożyć, czy przyozdobić,

podzielić i ugotować,

czy w spiżarni całą schować.

 

Gdy tak dynię podziwiała,

jesień w progi zawitała.

Wkrótce dynia okazała

na haloween się przydała.

 

 

 

Edytowane przez Ma_rianna_ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...