Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Łańcuch


Leszczym

Rekomendowane odpowiedzi

@iwonaroma fajnie, cieszę się

@Rafael Marius wiesz mnie to zastanawia... Również te kwestie systemu i pewnego rodzaju konfliktu na linii jednostka i jej wolność i system dajmy na to państwowość. Pełno jest sporów wokół tego zagadnienia i to w najróżniejszych miejscach na ziemi w najróżniejszych czasach. Zaczynam mieć przypuszczenie, że z tą wolnością nie było najlepiej ani za królów, ani w komunie, ani w demokracji, ani w tym czymś co obecnie. Ani w Polsce, ani w Czechach ani nawet na zachodzie dajmy na to we Francji. Człowiek tutaj rzadko kiedy osiąga przyzwoitą wolność i chyba rzadko kiedy i rzadko który jest spełniony w sposób jakiś bardziej całościowy. Myślę, że pewną kategorią wyjątków są może czasy zaraz po obaleniu któregoś z reżimów. I chyba dlatego, że wówczas ludzie masowo wierzą w regulacje stosunków. Uzyskują jakiś oddech. Wpadają w jakiś przejściowy stan euforii i poluźnienia. Do tego wszystkiego starzejemy się i pamięć nam płata figle. Wspominamy z błogością nasze najlepsze lata młodości, mniejszych zmartwień, mniejszej odpowiedzialności, miłosnych uniesień, większej swobody, zdrowia etc. 

@Wiesław J.K. trafiłeś - no naprawdę nic kompletnie nic nie mam do tęczy, ba lubię ją bo dodaje kolorytu...

@iwonaroma O no widzisz w mini Twoje zdanie się jak najbardziej dla mnie liczy :))) Dziękuję :)

@Rafał Hille fajnie, cieszę się, że Tobie pykło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ano właśnie to się zgadzamy. Tak jak wspomniałem powyżej zaczęło się w 1989, a skończyło trudno powiedzieć kiedy. Pewnie dla każdego w innym momencie np bankructwa zakładu pracy, czy PGRu, w który ktoś pracował i stania się petentem Urzędu Pracy. I wtedy ludzie zaczęli w rozpaczy pisać na murach "Komuno wróć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rafael Marius Tak to już jest niestety ://

@Wiesław J.K. Słuchaj Bardzo mi miło Wiesławie, że w moim tekście doszukałeś się znaczeń i alegorii, których autor zamieścić tam nie zamierzał, bo o nich pojęcia nie miał :))) Jestem Ci naprawdę bardzo wdzięczny ;)

@samm Dzięki, fajnie znów Ciebie widzieć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka śmierci nie ma, to iluzja :)
    • Leżę w mym łóżku, myśląc nad życiem, I myślę nad swoim małym odkryciem, Przed oczami mrok, widzę pustki, ciemność, Me uszy pięści tej muzyki senność.   Leżę, słucham, papieros w mym ręku, Każdy żyje w tym ogromnym lęku, Nie mają pojęcia o życiu, sensie, Żyją bezwiednie w wielkim procesie.   Sensem jest nauka, rozwój duchowy, Reinkarnacja, dobroć, uczuciowy, Życie to przygoda, a nie problemy, Walcz z nimi, nie damy się systemy.   Brak zgiełku i państw, jedna ów planeta, Brak wojen, konfliktów, oto jest skrzeta, Wszyscy szczęśliwi, żyjący symbiozą Kochający się swoją wspólną wizją.   Zakończmy ten chaos, bądźmy dobrymi, Stańmy się w końcu ludźmi mądrymi, Karma i Wszechświat, to mocno doceni, Finalnie z pewnością coś się zmieni.   Bądź lepszy i lepszy dnia kolejnego, Wyjdziesz tym na człowieka szczęśliwego, Kochaj ludzi, zwierząt urok wspaniały,  Doceniaj piękno, a nie świat nędzniały.   Na końcu dowiesz się, że było warto, Idąc do światła, dumnie, nieodparto, Poczujesz błogość, piękno wzruszające, Ujrzysz blask, miłość, szczęście chwytające.        
    • dlaczego tak szybko więdną kwiaty szarością popiołu w źrenicach zbłąkanych   każde spojrzenie kłuje i rani   w zaułkach co łzami zroszone jak bańki mydlane pęka nadzieja   gdy trudno życie do kupy pozbierać   a jednak   dopóki na łące kwiatów zostało a śpiew skowronka słychać pod niebem jakoś tam drepce los człowieczy z sensem bez sensu sam czasem nie wie   kiedyś znowu pobiegniesz na łąkę nie za daleko nie za blisko wtedy w blasku świtu lśnienia   nigdy nie zwiędną tobą zakwitną
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      chyba powinno być 'ich' (?)   ze słowami bywa różnie, jednym zaciemniają i tak już ciemny obraz, innych poruszają, chociaż są kłamliwe, ale są i tacy: kturyh  jusz nic nie wzrósza   a z różą jest jak z wróblem w garści i widać i czuć i miło było dostać                                                        ;)
    • Zadowolony? Tutaj dziurę wierć - Myślę o ciele, Gdyż wszystko legło, co miało nadzieję! Komnata czeka – w dół dwa metry ćwierć. Zostało jeno objąć zimną śmierć!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...