I abyś wiedział...
O tym: jest tylko jeden ptak, który bezczelnie atakuje Orła - to po prostu Wrona, jasne: Orzeł nie walczy - honor, godność i duma mu zabraniają, tak: Orzeł wzlatuje wyżej, jeszcze wyżej i jeszcze jak najwyżej, ostatecznie Wrona odpuszcza - rezygnuje, słowem: jest to dla niej za wysoki poziom.
Wrona jest ptakiem drapieżnym - padlinożercą i Orzeł też jest ptakiem drapieżnym - łowczym, Wrona symbolizuje śmierć, a Orzeł - życie, Wron jest pełno, natomiast: Orły są pod ścisłą ochroną - są na całkowitym wyginięciu.
Wrona to nic innego jak wszystkie sekty monoteistyczne, które żyją cudzym kosztem niczym pasożyci - atakują zdrową tkankę bardzo wartościowych ludzi: patrzą na nich z piekielnie wysokiej góry i okazują pychę, hipokryzję i pazerność - chciwość, także: żądają niczym nieuzasadnionego szacunku.
Wrona to tutejszy bywalec, a jakże: o pseudonimie - Michał, aby ci mniej ogarnięci mieli skojarzenia: patrzcie, otóż to: ten to - archanioł Michał - pokonał Szatana, nieprawdaż? Myślałeś, Michałku, że atakując mnie personalnie pod tekstem mowy wiązanej - "Judeocentryk" - sprowokujesz mnie do wzięcia publicznej przepychanki pod twój chory dyktat? Znam takich typków jak ty, Michałku, twoja ocena to nic innego jak zwyczajne kłamstwo: nie popełniłem żadnej literówki - czeskiego, oczywiście - błędu, dodam: twoje pytanie jest tak skonstruowane, jakbym był przysłowiowym wielbłądem - miałbym czytelnikom tłumaczyć to - co napisałem? Nie, Michałku, jeśli ktoś czegoś nie rozumie - to nie mój problem, zrozumiałeś, dzieciaku?
Orzeł to nic innego jak - ja* - magik przepięknych słów, niesamowity szermierz riposty i stary wyga twórczego artyzmu - Poezji, dokładnie: orzeł intelektualny to nic innego jak - ja*, który już nie ma siły te same koło wiercić wkoło i naokoło i tak w koło, Macieju! Człowiek niedojrzały emocjonalnie nie jest zdolny wyjść z pułapki błędnego koła - praktyki, która jest iście śmiertelną rutyną, tak więc: ja* - serdecznie zapraszam na następujące moje eseje - "Istotę Szacunku", "Fatum" i "Narodową Patologię" - one są tu, tutaj i tu...
*ja przez małe ja - świadomie użyłem trzy razy, aby dać do zrozumienia bardzo smutnym panom - psychiatrom, że to moja empatia wobec nich - cynizm, sarkazm i ironia, dotarło?
Łukasz Jasiński (Warszawa: 2022)
