Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest długi. Tak, z całą pewnością jest zawsze długi, chociaż jak urwie się kawałek, to tyle tego, co kot napłakał, po prostu mniej niż innych kawałków innych rzeczy. Ile ma metrów? Nie wiem, bo nigdy nie starałem się przeczytać tego, co jest napisane na okładce. Okładka jest dość miękka i nie wzbudza podejrzeń, jest tylko nośnikiem informacji o tym, że pod nią nie kryje się nic interesującego, chociaż, jak wszyscy wiemy, pozory mylą. Co zaś tyczy się środka…Środek śmierdzi. Jeśli przyłożyć nosowe dziurki, to czuje się zwyczajny smród. Za smród zwyczajny uważam woń związaną z człowiekiem, a ściślej mówiąc z człowieczym gównem. Pewnie każdy już wie (i pewnie wiedział od początku tego pisanego dupstwa), o czym mowa. Z całkiem śmiertelną powagą (niech o ten zwrot nie obrażą się ci, co cholernie boją się śmierci) śmiem twierdzić, że żadne perfumowanie papieru toaletowego nie ma sensu. Jeżeli taki pseudo pachnący papierek znajdzie się w toalecie (kiedyś toaleta była tylko poranna) to niech nie liczy ten, co go tam umieścił na to, że opróżniający się man or woman doceni wartość kosztownego, bądź, co bądź, zakupu. Nic z tych rzeczy, żadnych skrupułów i zahamowań: papier zwyczajnie trafi pod dupę. Czego by nie robić, tego typu papier był i będzie tylko do dupy.

Opublikowano

a Pisałaś, że: "Moje zdanie jest takie: z każdego gówna i n z każdej drobniutkiej rzeczy można zrobić coś niebagatelnych rozmiarów."
teraz, zaś, Twierdzisz:" że żadne perfumowanie papieru toaletowego nie ma sensu. Jeżeli taki pseudo pachnący papierek znajdzie się w toalecie (kiedyś toaleta była tylko poranna) to niech nie liczy ten, co go tam umieścił na to, że opróżniający się man or woman doceni wartość kosztownego, bądź, co bądź, zakupu. Nic z tych rzeczy, żadnych skrupułów i zahamowań: papier zwyczajnie trafi pod dupę. Czego by nie robić, tego typu papier był i będzie tylko do dupy."
Na moje oko, tu zaszła zmiana, ale może o poglądach nie będę dziś nawijać.
Powiem natomiast, że to kawał dobrze rozwiniętej roli, mocne zakończenie, to chyba zasługa dobrego wytwórcy, sugeruję jednak troszkę zmiękczyć, ostateczne i jednoznaczne wyroki sa dobre tylko w sądach, może rozwiń wątek zalet perfumowania srajtaśmy, w końcu ktoś toto kupuje...
Ale i tak, to ŚMIERDZĄCO DORY KAWAŁ
POZDRAWIAM /korzystając z okazji oddaliła się na stronę...www.wc.albojakostak/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przez szybę zerkam nieśmiało  Brud i osąd To dwie rzeczy, które dostrzegam. Tego typu pogodę lubiłam spędzać z Tobą Rozmywają się już twoje oczy Twoje ręce i włosy. Deszcz czasu. Te krople mydlą mi serce, A ja wciąż czekam aż podasz mi gąbkę, Osuszysz oko Będziesz.
    • Wczorajszy dzień miałem na luzie, to sobie drzemałem dłużej.   Choć za oknem rzęziła śmieciarka, po niej karetka na sygnale, w mej szpitalnej ciszy, beztrosko spałem dalej.   Bez wzwodu i głodu, grama ciągot a nawet ochoty, poznania o mnie zdania, hejtującej miernoty.     Nie pragnąłem nic. nawet ludzi. tak mi było fajnie ani śnić ani się budzić. I pewnie wieczność tak błogo bym leżał, gdyby nie natręctwo czujnego pęcherza.   No, to można bez lęku czekać na życia finał, choć nieznany dzień, czy godzina. zwłaszcza, że do tego nie trzeba ani się wymądrzać, czy wysilać.   A jak tak, to po co trząść się ze strachu, miast w pełni korzystać z życia, bez trwogi przed końcem  w piachu gdzie będziemy, jak sprzed powicia.   Zachęcam do tego  szczerze, bo nie wszystkim sława, praca koronki, pacierze - w końcu i tak sypną gruz spod którego już się nie wraca.
    • @beta_b Miło mi, że przeczytałaś wiersz i pozostawiłaś znak po sobie. Pozdrawiam
    • Akurat ten wiersz mogłoby więcej osób przeczytać. Jest mądry i zapraszający do zadumy.   Miałbym małą propozycję zmiany. Sugerujesz niewielkie znaczenie własnych wierszy w nawale wielkiej poezji. "Chwile" to jest ich jednak kilka. Czy nie za wiele? Aby jeszcze dobitniej podkreślić wypowiedź proponuję "chwilkę" "By podarować chwilkę zadumy" Oczywiście jest to tylko moje małostkowe narzekanie nad już wysoką jakością treści. Pozdrawiam
    • A w sobie czuję jak zło szaleje  ty swoją ręką wyciszasz burzę  jak mnie odnowisz jak się uśmiechniesz  jak krzepę moją słowami dusisz.   Ty mówisz czule czy jeszcze kochasz?  ty zapach wiosny zostawiasz w domu  i kiedy walczę z kosmicznym cieniem  ty na ogrodzie dopieszczasz róże.   I choćbym spojrzał wzrokiem gromowym  głosem potwornym skały bym zruszył ty zwykle powiesz w swoim sposobie  że nie ma o co kopii dziś kruszyć.   I choć nie jesteś mocarką świata  i głupi słoik jest ci przeszkodą  żeńską dobrocią potrafisz wzruszyć  i świat przesłonić swoją osobą.    To u mnie proch jest ciągle pod nosem i gdybym nie miał ciebie pod ręką mógłbym ogłosić całemu światu że już nie jestem małym ciemięgą.   A tak zabierasz mnie w podróż długą czule tłumaczysz cierpliwie pieścisz i ja się staję prosty w obsłudze a dron mój w spodniach krąży zamkniętych.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...