Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Koty za płoty...


Rekomendowane odpowiedzi

cóż przemiłe to drapaczki
mój co prawda rudy dzikus

choć z wilczurem wychowany

wolał wolność 
ciągle jakąś dziurą nam wyłaził

raz o wschodzie
patrzę leży na trawniku
weterynarz podał zastrzyk
coś tam mruknął

o truciźnie, poparzeniu

 

zdychał na dywanie
kilka godzin
może minut
wtedy czas głupieje
człowiek w pewien

sposób przytomnieje

 

posprzątałem
tak jak wcześniej
pies rasowy swoje lata
miał za sobą
już myślałem 

koty żyją dłużej...

a tu takie wszystko poplątane

 

 

więcej zwierząt już nie chciałem
dzieci mają i rodzinka
i wystarcza z nimi dłuższa chwilka

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...