Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gorący piasek wdziera się w buty i parzy w stopy. Jak każdy żyjący człowiek, jestem pielgrzymem dążącym do świętego miejsca, które poznam dopiero na skraju życia. I nie wiem dokąd mam pójść. Stoję na rozstaju, mało oryginalnym i ambitnym.. wyłożonym nie piaskiem, a zimnym i twardym betonem. Wylanej cementem trumnie. A moja głowa jest jak popsuty kompas…boje się dokąd mnie skieruje. Czy w jakąś ciemną dziurę, gdzie skończę do reszty nie będąc sobą? Dławiąc się i krztusząc tą „normalnością”.. Wszystko dlatego, bo tak chciało przeznaczenie? I tak musiało być? Urodziłam się w złym czasie.. w złym miejscu. Nie powinno mnie tu być. Nie jestem do cholery szczurem, żeby brać udział w tym wyścigu. Widocznie sam fakt przedarcia się przez drogi rodne mojej mamy, wpisał mnie na listę startową. Ciekawe czy mam numerek. I jak nas potem z tego biegu rozliczają. Ja nie mam na to siły.

Opublikowano

Poczatek zapowiadał sie interesujaco, lekko i powabnie. "nie jestem do cholery szczurem"- zepsuł mi porządek... Moze skupie się jednak na pierszych wersach- podobały mi się, o reszcie lepiej zamilknę...

Opublikowano

oczywiście, że masz numerek - pesel, nr dowodu, paszportu, itd.
jak rozliczają?! a zus?
hmm, rozumiem problem, ale tak dość skromnie się po nim prześlizgnęłaś. Napomknęłaś o czymś i to zostawiłaś.

Opublikowano

A ja, jestem na tak, najlepsze słowa, jakie dzisiaj przeczytałam.
Z głębi siebie, wylewając odczucia opisujesz rzeczywistość, to najlepsza pozycja do jej oceny.
Przemyśl tylko "Wylanej cementem trumnie." czegoś tu brak, jeszcze raz przeczytaj całość i zobacz tę sytuację..."stoisz na rozstaju...wyłożonym betonem", może trumna dopiero JEST WYLEWANA, przecież jeszcze żyjesz, a dalej "głowa jak popsuty kompas...nie wiem dokąd...", czyli wciąż możesz nią poruszać, decydować ///ale to tylko moje odczucia i sugestie i mogę się mylić///
pozdrawiam gorąco

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...