Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia pewnej miłości


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy spojrzałam w Twoje oczy
wiedziałam już,że utonę
I utonęłam...
Utonęliśmy oboje
I było pięknie,cudownie i błogo
Mijały dni,miesiące...
i było coraz mniej pięknie
Aż pewnego letniego popołudnia...
powiedziałeś mi,że masz dość
Ktoś powiedział też,że widział Cię gdzieś tam z Kimś
I nagle zawalił mi się cały świat
Ogarnęła mnie rozpacz,wściekłość i przerażenie.

Mijały dni,miesiące...
i znowu zaczęło być pięknie
I kiedy na nowo zdołałam siebie poskładać
Znów pojawiłeś sie Ty
I jeszcze raz utonęłam w Tobie...
Utonęłam głębiej,dojrzalej i mądrzej
I znowu było pięknie,cudownie i błogo
Mijały dni,miesiące,lata...
i było coraz mniej pięknie
coraz bardziej pusto,chłodno i duszno
I ponownie pewnego popołudnia...
powiedziałeś mi,że masz dość
I znowu ktoś powiedział,że gdzieś tam Cię z Kimś widział

Tym razem jednak...
Nie zawalił mi się cały świat
Nie ogarnęła mnie rozpacz,wściekłość i przerażenie
Z policzków spłyneły mi tylko łzy
Łzy smutku,żalu i szczęścia
Żalu za pięknem,które już nigdy nie stanie się Naszym udziałem
Radości,że wreszcie mnie od siebie uwolniłeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt,za dużo w tym prozy,ale jak pewnie sie domyslasz,piszac go nie zastanawialam sie bardzo nad forma,po prostu pewne stany trzeba opisac,wlasciwie to nie wiem czy ta historia miala wzruszyc,a ze przewidywalna,widac milosc bywa banalna,pozdrawiam i dziekuje za przeczytanie P.S. Nie umialam inaczej opisac tej historii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, gdzie podziali sie wszyscy stali bywalcy tego forum i dlaczego tego utworu jeszcze nikt prawdziwie nie skrytykowal. coz pozstaje mi powiedziec, ze to kompletna tandeta. jesli masz w planach pisac teksty dla Mandaryny to calkiem ok, ale w moim odczuciu na poezje, nawet jak na forum dla poczatkujacych to stanowczo za malo. Czytajac ten niby "wiersz" mialam wrazenie, ze powstal z rozczlonkowania tekstu pisanego prozą, jednak jesli masz mniej niz 15 lat lub jestes w okolicach tego wieku, nie przejmuj sie zbytnio. Popracuj nad soba, a przede wszystkim poczytaj poezję, nie wzoruj sie, ale poszukaj swojego stylu.
Powodzenia, Paula.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Droga Paulo! Nie wiem skad u Ciebie taka chec niekonstruktywnego krytykowania,wydaje mi sie,ze krytykowac tez trzeba umiec,tak jak pisac wiersze,nazwanie czegos tandeta jest bardzo latwe,nigdy nie twierdzilam,ze jest to wielka poezja,po prostu jak zapewne wiele osob chcialam umiescic te historie,moze komus wyda sie bliska,nie mam 15 lat,ale znacznie wiecej,pozdrawiam,nastepnym razem poprosze o tworcza krytyke P.S A Ty jestes juz przedstawicielka "wielkiej poezji"?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ani wielkim krytykiem, ani wielka poetka (o tym zreszta sama mozesz sie przekonac). nazywanie czegos tandeta w moim odczuciu jest o wiele bardziej trudne niz przyklaskiwanie, bo stawia wobec wiekszej odpowiedzialnosci. nie podobalo mi sie, wiec to napisalam, chyba o to tutaj chodzi. dlaczego tandeta?
1. tematyka - typowa, malo interesujaca (nie kazdy wiersz o niespelnionej milosci zakrawa wg. mnie na banal, ale ten napewno)
2. forma - juz pisalam
3. brak nowatorstwa w przekazywanych refleksjach (chociaz i o to spieralabym sie, bo tu nie ma refleksji. ten "wiersz" jest opisem sytuacji, w ktorych moznaby jedynie doszukiwac sie jedynie przelozenia na wlasne zycie, a takie sytuacje sa typowe dla nastolatek - stad ten magiczny wiek 15 lat, ktory wywolal w tobie takie oburzenie).
wystarczy?
pozdrawiam jeszcze raz, paula:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie jest wiersz, ale jeśli będziesz chciała to możesz go z tego zrobić, niektóre wyrażenia są nawet niezłe, ale nożyczki są tu niezbędne;)

postaraj się przekazać tylko sedno sprawy, jakbyś chciala zostawić czytelnikowi pewno niedopowiedzenie...na taki temat też można ładnie napisać. będę zaglądać do Ciebie;)

powodzenia;)
Agnes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Pod wieloma wzgledam sie z Toba zgadzam,ale chyba nie wczytalas sie dobrze,nie wiem skad stwierdzenie,iz takowe sytuacje sa typowe dla nastolatek,wydaje mi sie,ze wrecz przeciwnie,czy naprawde odczucia osoby bedacej w kilkuletnim zwiazku sa podobne do odczuc nastolatki,chyba jednak sa zupelnie inne,aczkolwiek moze w tej histoii tego nie widac.Pozdrawiam i dziekuje za polemike,piszesz,ze banalnie,racja,ale chyba inaczej niz banalnie nie umialam ujac tej "mojej niespelnionej milosci".a ze nie ma refleksji,to przykre,czyzby juz nic po tej "mojej milosci" nie zostalo?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż można jeszcze dodac? Myślę, że ta aluzja do Anity Lipnickiej nie jest przypadkowa, bowiem utwór obroniłby się - jak sądzę - właśnie jako tekst do jakiejś nostalgicznej ballady śpiewanej przy wtórze gitary, ewentualnie fortepianu (jestem muzykiem, więc mam odchyły:)). Uważaj jednak na dwie sprawy: po pierwsze, odnoszę wrażenie, że Twoja wypowiedź jest bardzo szczera. Niestety, w sztuce często skutkuje to po prostu trywialnością, zbytnią oczywistością. Chcesz wyłożyc "kawę na ławę" (mnie też taka pokusa czasem ogarnia, pociesz się:)) i przez to rozwiewasz wszelkie tajemnice, zabierasz czytelnikowi margines swobodnej interpretacji, ten oddech, bez ktorego poezja umiera. Po drugie: miłośc to niestety jeden z tzw. tematów oklepanych. Ja uważam, że należy się z nim mierzyc, ale wymaga on bardzo oryginalnego ujęcia, jeśli wiersz ma zainteresowac kogoś zupełnie postronnego.To może trochę brutalne, ale musimy sie z tym godzic, wychodząc z naszą twórczością do ludzi. To taka rada na przyszłośc
Przepraszam za tak długi elaborat. Moja życzliwośc czasem przybiera monstrualne rozmiary. Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...