Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Światło wiszącej lampy spada na dno moich źrenic. Ładnie mi w tej mdławej aureoli żółtawej

poświaty.

 

Kiedy za oknami noc. Kiedy deszcz… Kiedy…

 

Coś zaszeleściło w pokoju za ścianą. Za ścianą pełną rdzawych smug i wilgoci. Za ścianą

z pajęczyn i pęknięć.

 

Matka tam śpi na łożu śmierci, wpatrzona w sufit, sina i zimna jak bryła lodu.  

 

Wśród rozrzuconych zdjęć,

starych fotografii, albumów…

 

Coś zaszeleściło, jakby poruszona niczyją ręką płachta gazety. Gdzieś, coś zaskrzypiało.

 

Drżę od chłodu i samotności. W dziwnej zawiesinie czasu. W wirze otchłani bez początku ani końca…

 

… pomiędzy

czymś

a czymś…

 

Kto tu jest? Czy jest tu kto? Milczenie.

 

Matka leży martwa

niczym głaz.

Śpi, nie-śpi…

 

Szepcze jak

w gorączce.

Sprzecza się z kimś.

 

Jednak,

ktoś

tu jest.

 

Kto taki?

 

Przechadza się w tę

i z powrotem.

Słychać wyraźnie trzeszczenie podłogowej klepki. To znowu uginają się stropowe deski. Wiruje kurz.

 

Nade

mną

noc. Nic.

 

Nade mną śmiertelny mrok rozpadliny.

Z sufitu zwisają zwielokrotnione ręce.

Kołyszą się. Próbują dosięgnąć  za wszelka  cenę. Chwycić…

 

Rozczapierzają palce.

 

Zaciskają je

aż po biel

kosteczek.

 

Nieruchomieją…

 

Zamykam

oczy.

 

Pod powiekami rój świecących kropek. Taniec pikseli

jak w kalejdoskopie.

 

Otwieram.

 

Zamieniają się miejscami

plamy zacieków.

 

Szarpie za włosy zimny skądś wiatr…

 

W drugim pokoju  śmierć

rozgościła się na dobre.

Jeszcze nasłuchuję… Lecz nic…

 

Przystawiam do pulsujących skroni dłonie..

 

Padam na kolana, otwierając usta w niemym krzyku. W uszach piskliwy szum.

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-04-18)

 

 

 

 

Edytowane przez Arsis (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...