Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

" / motto : /
Ona mówi problem jaki masz
Jest w twojej głowie gdzieś
Będę zawsze stać
Po twojej stronie wiedz
 " Fisz Emade Tworzywo (feat Justyna Święs) - "Ślady"


Jakoś to będzie
mama się nie dowie
sąsiadka mnie nie sprzeda
pies nie zaszczeka


a gruby sąsiad z góry
ten którego tak nie lubię
nie obliże się porozumiewawczo
do mnie


bo ja wiecie
jestem inny


odkryłem to w sobie
już dawno
i tak się trochę wahałem
no ale jak żyć
to żyć na całego


więc pierwszy ostrzegał mnie
ksiądz
on powiedział
że Pan Bóg jest temu przeciwny
kazał czytać Święte Pismo


ale ja nie wierzę
w te prehistoryczne
średniowieczne
bajki i opowieści
z "dawnej księgi"


drugi ostrzegł mnie
dziadek
mama mówiła że "dziadek
to mądry człowiek"
no ale ile on miał wtedy już lat?
chyba nie wiedział
co mówi
a potem umarł.
ale ja pamiętam jego i księdza słowa -
nie mogę zapomnieć


zatem powiedziałem Dziadkowi
o wszystkim
a on do mnie:
"dziecko dziecko to służy do prokreacji"...


trzecia ostrzegła mnie
przyjaciółka
ona została zakonnicą
mówiła mi:
"Witek. Ja zaczekam do ślubu.
Zrobisz nam dziecko i żyjmy
tak, żeby się zbawić.
Ty wiesz że
Cię kocham."


ostrzegli wreszcie koledzy z podwórka
Ci którzy wywalili mnie ze swojej
ekipy gdy
pogłaskałem jednego z nich
z miłością po pupie i zachciało mi się.
dobrze że wtedy nie było ich wszystkich za jednym razem
teraz każdy w okolicy coś słyszał
w związku z owym ekscesem


czytałem też na temat mojego problemu
wiele artykułów
chciałem się zgłosić na leczenie
ale tata mnie wtedy wyśmiał:
"z tego chcesz się leczyć?
to nieuleczalne kochany synku"


zrobiłem zatem
oficjalny coming out
i teraz mam na was wyjebane
nigdy nie będę posłuszny
i pokorny


a Maryja -
ta Niepokalana Dziewica
zdrowa i podobno przeczysta -
na pewno z Józefem sex uprawiała
- słyszałem od mojego nowego kochanka


nie mówcie mi więc
co mam robić
nie dawajcie rad
o które nie proszę


będę żył tylko tak
żeby mnie samemu było dobrze
"A co to znaczy dobrze?" -
Człowieku -
pogadaj sobie z tymi
którzy nas reprezentują


oni wiedzą jak dyskutować
a z moim sumieniem
dyskutować Ci
nie pozwalam


gramy po prostu w innej lidze
ja chcę Polski na wzór holenderski
bo tam jest wolność
a nie to katolickie zniewolenie


no więc jestem tym dumnym gejem
i chciałbym żeby w IV RP było równouprawnienie
powtarzam raz jeszcze:
"dlaczego mam sobie odmawiać
tego co uważam za przyjemne?"


a jeśli chodzi o modlitwę
to czasem pytam się Boga o zdanie
ale pozytywna odpowiedź
- nigdy nie nadeszła


chciałbym jeszcze podkreślić
że nie umiem mówić
tak jak ten Zbawiciel przykazał:
"niech wasza mowa będzie:
«tak tak nie nie»"


no a mój guru Elton John
zdradził nam też że i
"Jezus był superinteligentnym gejem"
czy taka jest prawda?


gubię się już w zeznaniach
i chcę kochać na swój sposób
bo - religia jest dla ludzi
a nie ludzie dla religii


podobno Duch Święty
jest Adwokatem
ale czy weźmie moją sprawę?


...w Grecji
ach w tej Grecji
wchodził na salę paraklet
stawał przy oskarżonym
i rozprawa się kończyła...


więc nie wymagajcie ode mnie
abym wierzył tak
jak uczył Ojciec Dominik
na katechezie


to po co chodziłem na katechezę?
k-o-n-i-e-c już tej głupiej
rozmowy !

Opublikowano

@Przemysław Śruba

Nie wiedziałem, że ta wyuzdana ciota Elton John tak powiedział

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Text Twój jest uroczy, bardzo mi się podoba, bo przedstawia punkt widzenia takiego przeciętnego geja. I ci wszyscy, z którymi rozmawia, też rozumem nie grzeszą, i dobrze, bo jeszcze zrobiliby mu krzywdę. A tak jest dzisiaj wesołym gejem

Pozdrawiam

Opublikowano

@Przemysław Śruba  Naprawdę trudno musi być osobom homoseksualnym, które na wskutek "łamania" norm kulturowych, religijnych, są odrzucone przez otoczenie, a dodatkowo rozdarte wewnętrznie. Jedyna rada - odejść od toksycznych ludzi i religii, i żyć

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jako wolny człowiek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zbrodnia to niepojęta, cios w zdrowe ciało. Jak sięgnąć okiem trup gęsto się ściele, Gdyż milion ryb życie słodkie oddało - Donosi prasa i dzwony w kościele.   Przez wsie malowane, wsie jak Zalipie, Wzdłuż pól chwilę, co świeżo zżętych, Onegdaj z rzek modra, dziś ledwie chlipie, Niosąc tłum stworzeń głęboko śniętych.   Brzany srebrzyste, zwinne szczupaki, Płodne karasie, świnki, lipienie, Liny przecudne, soczyste sandacze, Leszcze powszednie, kiełby, bolenie.   Słodkie ukleje, dorodne sumy, Okoń rozbójnik i rozpiór mały. I wszystkie pomniejsze płotki i ryby, Co brały na chleb i co nie brały.   Kto się zamachnął, lub kto zawinił ? Czy zbój teutoński gdzieś wpuścił trutkę ? Czy alg złotych gromad kłąb się nasilił ? Dmie propagandy gnom w twardą tubkę.   Na głównej, ważnej warszawskiej ulicy, W ciemnych zaułkach, gdzie życie wrzało, Gdzie młyny mielą dni i godziny, Się Państwa Naczelnik i grono zebrało.   Stu gniewnych wyznawców było na sali. Gotowych na rozkaz sięgać po szablę. Naczelnik oznajmił - Autorytet się wali, Autorytet nasz tonie, donoszą kablem.   Gdy mieszał herbatę z orientu, Purwy, Pomyślał potem - To prosta sprawa. Na wpół Robespierre, jeszcze nie Scurvy. Palec swój kładę na czole Zbysława.   Jest sprawa, kto żyw biega na jednej nodze. Trzaskają drzwi, akta wzorowo. Sam Zbysław czerwony, w czerwonej todze, Rozkazał przesłuchać ofiary masowo.   Zeznania kazał wziąć ofiar i świadków. Wystawiał nakazy z miną wręcz wilczą. Złapać mi, mówi, nędznych gagatków. Zbysławie - mówią - lecz ryby milczą.   Zbysław, więc prasie historię przedstawił, O pladze nieznanej w historii zbawienia. Trzasnął aktami, paski poprawił I rzekł w łaskawości - do umorzenia.   Prezes zaś w duchu zaklął dosadnie, Podumał, patrząc na rzekę zza szyby, Cóż, poczekajmy, aż poziom opadnie, Gdyż wtedy wypłyną nam grube ryby.     YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Ładnie.   Pozdrawiam.
    • @viola arvensis Po prostu prostota :D
    • na brzegu pola rosną słowa których nikt nie zebrał cisza przysiadła na ramieniu jak ptak, co nie zna imienia. w zeschniętej trawie słychać drżenie wiatru i coś jeszcze – jakby echo dawnych rozmów nie patrzę w stronę drogi bo wszystkie drogi są teraz ścieżkami światła a pod stopami ziemia oddycha jakby chciała powiedzieć: „jesteś u siebie”
    • Nie ma, nie ma czystej wody już skażona cała Ziemia i zatrute wszystkie głowy, więc ratunku również nie ma.   Zakażone nerki, biodra, nie ma szans się opamiętać, gdy trucizna już przegryzła świat roślinny i zwierzęta.   Już rozkłada się wątroba i szaleństwo umysł mąci, nie ma schronów by się schować, gdy skażone wszystkie kości.   To nie bomba atomowa, ale cicha katastrofa! Nie odrodzi się od nowa świat, co zbytnio zysk ukochał.    Pozostaną symulacje naszych myśli, tęsknot marzeń, a co będzie jeszcze dalej, to już nam się nie ukaże.            
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...