Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy jestem pracoholikiem? Chyba nie, bo, choć pracuję codziennie od świtu do zmroku, to najbardziej lubię moment, gdy znajdę się już w domu. Powrót kojarzy mi się zawsze z ogromnym ściskiem i rozmowami, dzięki którym, bez czytania gazet i oglądania telewizji zawsze na bieżąco wiem, co dzieje się na świecie. Poznaję również wiele różnych - szeptanych na ucho- tajemnic o znanych i nieznanych ludziach i ich sprawkach. Niekiedy rozbawi mnie jakiś żart, jak choćby te słowa wypowiedziane wczoraj przez nieco podchmielonego jegomościa:
-Ale tłok w tym tramwaju! Gdyby nie ta pani, nie byłoby gdzie wetknąć palca.
Jednak im bardziej oddalam się od centrum, tym robi się luźniej.
W czasie jazdy bacznie śledzę, co dzieje się na ulicy. Będę się musiał zbadać, bo mam chyba kurzą ślepotę. Bardzo mi to utrudnia obserwację, nie na tyle jednak, by nie dostrzec BMW z przyciemnionymi szybami, które rozciardalając pośniegową breję na przechodniów wyprzedziło tramwaj. Potem gwałtownie zjechało na torowisko i za moment zahamowało z piskiem opon. Chciałem ostrzec motorniczego, ale wykazał się znakomitym refleksem i zdążył zatrzymać o centymetry od bagażnika samochodu. Ludzie, których siła bezwładności rzuciła do przodu zaczęli kląć i złorzeczyć na motorniczego. Debile! Gdyby nie jego przytomność umysłu mogliby doznać poważnych obrażeń.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zgrzyt kół na pętli uświadomił mi, że to prawie koniec jazdy. Stąd już naprawdę niedaleko.
W domu moje kobiety wyszorowały mnie aż do czerwoności. Faaajnie! Gdybym był kotem, mruczałbym pewnie z rozkoszy.
Aha! Nie mam kurzej ślepoty. Elektryk wymienił mi żarówkę.
Dryń! Dryń! Dobranoc.

Opublikowano

LeSZEK...wiem,co dla mnie ważne a co najważniejsze jest- po przeczytaniu Twojego tekstu, zabrzmił mi w głowie fragment piosenki K.Nosowskiej,
podobny klimat panuje u Ciebie, lubię takie klimaty!
niby nic, a tak wiele...
Pozdrawiam

Opublikowano

Debile. = zupełnie mi się nie podoba, bardziej w tonie tej wypowiedzi pasujące by było słowo "Głupcy", ale to moje zdanie :)
i parę przecinków czasem
reszta bez zastrzeżeń, choć... coś mi chyba umyka, i dlatego jeszcze nie przekonałam się do tego tekstu.

Opublikowano

Leszku, miły tekścik. Zmieniłabym sprawki na sprawy (nie zawsze są aż takie podejrzane). “Debile”- jak dla mnie –w sam raz (przecież to nie jest z wykrzyknikiem, ale stwierdzenie. Całkiem trafne z punktu widzenia osoby świadomej zaistniałej sytuacji. Można się domyśleć, że autor ogólnie tak o nich nie sądzi.
Ps. Nareszcie coś Twojego. Pozdrawiam.Ania.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może i dobrze, że się upierasz, ja tylko powiedziałam, że mi nie pasuje, ale chyba dlatego, iż kojarzy mi się, a to narzuca już jakąś inptepretację i to ona nie bardzo mi pasowała.

Co mi umyka? A żebym to ja wiedziała :) Wcielanie się całkiem pojęte, więc to chyba co innego.
Przeczytałam jeszcze raz, widocznie za wiele chciałam się dopatrzyć :)
już przekonana.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_ wspomnienia - nie tylko Twoje dzięki pozdrawiam     @Dagna klimat dzieciństwa gdy żyło się biedniej i z Bogiem dzięki pozdrawiam
    • Interesuję się wierzeniami słowiańskimi. Nie lubię pisać wierszy rymowanych. Mam nadzieję, że napisana ballada Was zainteresuje.  
    • żar leje się z nieba ostre promienie niczym języki wściekłych psów liżą Annę po karku w rozchełstanej koszuli jakby zachęcała glaszcz ino po mału zniszczonymi dłońmi zagarnia naręcz wrotyczu żółte kulki drażnią napęczniałe piersi odużona zapachem dziurawca i mięty przystaje powoli przeżuwa listeczki bylicy rozgniatając językiem delikatną strukturę gorąc może w cieniu starej ulęgałki znajdzie ukojenie tenten racic obwieszcza przybycie gości dwie sarny spłoszone puściły się polem depczą kolby kukurydzy to nic to życie
    • @Naram-sin    Mnie śmieszą komentarze ludzi, którzy chcieliby wszystko na tacy, a dostają... cóż.. właśnie wszystko na tacy.   Zasadniczo, jakiś czas temu robiłem test w Mensie, wynik jaki był taki był, jednoznacznie stwierdzający, że mojego IQ nie da się określić. Suma summarum wyszedłem na oszusta.   Przypuszczam, że owoce mojej ciężkiej pracy nie mogą być doskonałe, bo przecież - kto w doskonałość uwierzy? Owoce, które niekoniecznie objawiają się fizycznie... chociaż powyżej widać, że jednak - w pewien sposób, jeśli uznać słowo za byt fizyczny - istotnie jest to owoc doskonały mający chyba jednak tylko swoje implikacje w świecie fizycznym. Powstaje nieścisłość...   Ale kto wierzy w ducha?    Przecież ludzka dusza to tylko zlepek szarych komórek pod kościstą kopułą.   Takie moje "fopa", że być może piszę o rzeczach, które są ze świata niebieskiego, wśród ludzi, którzy myślą tylko po ziemsku.   A patos? No cóż, nietrafiona opinia potwierdza trafność intencji.   Właściwie to wszystko złośliwe, co napisałeś i.. szczerze mówiąc, tak sobie bekam na Twój wyrzut chamstwa - tak to prostacka odpowiedź ale zasadniczo nie widzę powodu by to, co proste miało kłócić się z tym, co skomplikowane.   Tak więc proszę, a właściwie dziękuję, bo w sumie miło patrzyć jak ktoś sobie żyły wypruwa z zazdrości.   Ja się tutaj dobrze bawię.   Aha, pisząc "autor" uderzasz we mnie, niczego nie ukryjesz, jeśli to jeszcze nie jest oczywiste.   Ach no i dziękuję za kawałek "waniliowego lodzika" - "(...) wiersz nawet wciąga (...)" w tym błotku.     Ale w sumie chętnie posłucham dalej, bo mnie bardzo fascynują postracjonalizacje ludzi, którzy w ciemności swojej "duszy", której winy "aż kipią spod skaczącej pokrywki" wypluwają właśnie taki bełkot.   Wracając do patosu - nie ma od niego ucieczki, nie zamierzam przed nim uciekać - zamierzam się do niego uciekać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...