Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zamiast kurwa.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak pisać, jak mówić, jak żyć bez słowa kurwa.?

Jaki inny przerywnik? A może „ ale urwał"?

 

Ale urwał Mietek, ale urwał mówię Ci, ale urwał,

Tak ale urwał za....ł, że ale urwał ja pierd....ale urwał

 

Zamiast kurwa może jasny gwint,

Bardziej pachnie, jest fresh mint.

 

Jasny gwint, nie ta śruba jasny gwint,

Wczoraj strzelał jasny gwint w westernie Clint, jasny gwint.

 

Piszcie w dwóch wersach i koniecznie z rymem a potem jeszcze raz tyle jak ten przykład brzmi w polszczyznie.

Opublikowano

@addjar Bardzo trafne określenie choć mnie chodziło bardziej o ten przerywnik na k, co pojawia się u wielu ludzi w nadużyciu i z prostego zdania, tworzy wielokrotnie złożone. Naprawdę fajny synonim. Zakodowałem.

Opublikowano

@tmp Ze starej szafy wyjęta i z polewania dziś niemodna,

Dziękuję ludzkiej głowie, że leje się kurka wodna. :-)

 

Kurka wodna weź polej, kurka wodna bo ile można kurka wodna czekać. Kurka wodna popitę z kranu nalej kurka wodna. :-)

Opublikowano

Chwilowej słabości nastrój wnet sczezł 

Ocenił hardo: trącał to pies! ;)

 

Chyba się już trochę wyczerpaliśmy ;) Ale dzięki za temat, też mnie mierzi, jak ludzie są monotonni

wyrażając swoje negatywne emocje i warto przypomnieć, że jest na to wiele sposobów... :)

 

Opublikowano

@tmp Pora nas goni, hardo się ułożyć,

Co by z rana trafniej, słowem dołożyć  ;)

 

Dziękuję również. Miło było, godny przeciwnik z Ciebie ;).  Szacunek i dziękuję bo ja dopiero zaczynam i super było spotkać Ciebie na swojej drodze. Dokładnie, cieszę się, że wśród tej monotonii i negatywnych emocji są ludzie, którzy uśmiechają się pisząc. Nawet takie krótkie rymowanki potrafią dobrze nastroić. Pozdrawiam serdecznie.

PS: Mam nadzieję, że do tego wątku, dołączą też inni ze swoimi pomysłami. :-)

 

Opublikowano

Gdy nocną porą w snu dążym krater

Niech nas utuli: nasermater! ;)

 

Przeceniasz mnie, ale dziękuję za dobre słowo, dobranoc:)

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

Ponieważ dumając jak przekląć, gdy musi

Stan negatywny wyrazić swej duszy

Z zastanowieniem skonkludował

Że równie dosadne, lecz nie wulgarne, opiszą go słowa

Wystarczy stosować! ;)

 

Nara.

 

 

 

Edytowane przez tmp (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@tmp

Przepis jak z książki,

Dobrać i wyważyć składniki,

Wymieszać, powąchać, sporządzić.

I w cukierni czystej liznąć retoryki.

I chciałoby się rzec,

Że tak to można zdanie piec...;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I bi bi.                          Maska, jak sam.    
    • Ot; stary raper, trep ary, rat sto.    
    • On;       - baby brak(?) - skarby bab... no.  
    • Aby łamy, karoseria i resorak mały - ba.    
    • Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Tyle przecież jej zawdzięczamy, Poprzez liczne burzliwe wieki, Ostoją nam była naszej tożsamości,   W ciężkich chwilach dodawała nam otuchy, Gdy cierpiąc wciąż pod zaborami, Przodkowie nasi zachwyceni jej kartami, Wyszeptywali Bogu ciche swe modlitwy.   Gdy pod okrutną niemiecką okupacją, Czcić ojczystych dziejów zakazano, A pod strasznej śmierci groźbą, Szanse na edukację celowo przetrącono,   To właśnie nasza ojczysta historia, Kryjąc się w starych pożółkłych książkach, Do wyobraźni naszej szeptała, Rozniecając Nadzieję na zwycięstwa czas...   I zachwyceni ojczystymi dziejami, Szli w bój ciężki młodzi partyzanci, By dorównać bohaterom sławnym, Znanym z swych dziadów opowieści.   I nadludzko odważni polscy lotnicy Broniąc Londynu pod niebem Anglii, Przywodzili na myśl znane z obrazów i rycin Rozniecające wyobraźnię szarże husarii.   I na wszystkich frontach światowej wojny, Walczyli niezłomni przodkowie nasi, Przecierając bitewne swe szlaki, Zadawali ciężkie znienawidzonemu wrogowi straty.   A swym męstwem niezłomnym, Podziw całego świata budzili, Wierząc że w blasku zasłużonej chwały, Zapiszą się w naszej wdzięcznej pamięci…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii… Pseudohistoryków piórem niegodnym, Ni ranić Prawdy ostrzem tez kłamliwych, Wichrami pogardy miotanych.   Nie pozwólmy by z ogólnopolskich wystaw, Płynął oczerniający naszą historię przekaz, By w wielowiekowych uniwersytetów murach, Padały szkalujące Polskę słowa.   Nie pozwólmy bohaterom naszym, Przypisywać niesłusznych win, To o naszą wolność przecież walczyli, Nie szczędząc swego trudu i krwi.   Nie pozwólmy ofiar bezbronnych, Piętnem katów naznaczyć, By potomni kiedyś z nich drwili, Nie znając ich cierpień ni losów prawdziwych.   Przymusowo wcielanych do wrogich armii, Znając przeszłość przenigdy nie pozwólmy, Stawiać w jednym szeregu z zbrodniarzami, Którzy niegdyś świat w krwi topili.   Nie pozwólmy katów potomkom, Zajmować miejsca należnego ofiarom, By ulepione kłamstwa gliną Stawiali pomniki dawnym ciemiężycielom.   Bo choć ludzie nienawidzący polskości, W gąszczach kłamstw swych wszelakich, Sami gotowi się pogubić, Byle polskim bohaterom uszczknąć ich chwały,   My z ojczystej historii kart, Czynić nie pozwólmy urągowiska, By gdy oczy zamknie nam czas, I potomnym naszym drogowskazem była.   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…    Pośród rubasznych śmiechów i brzęku mamony, Ni kłamstw o naszej przeszłości szerzyć, W cieniu wielomilionowych transakcji biznesowych.   Nie pozwólmy by w niegodnej dłoni pióro, Kartek papieru bezradnie dotykając, O polskiej historii bezsilne kłamało, Nijak sprzeciwić się nie mogąc.   Nie pozwólmy by w polskich gmachach, Rozpleniły się o naszej historii kłamstwa, By przetrwały w wysokonakładowych publikacjach, Polskiej młodzieży latami mącąc w głowach…   Choć najchętniej prawdą by wzgardzili, By wyrzutów sumienia się wyzbyć, Wszyscy perfidnie chcący ją ukryć, Przed wielkimi tego świata umysłami,   Cynicznych pseudohistoryków wykrętami, Wybielaniem okrutnych zbrodniarzy, Nie zafałszują przenigdy prawdy Ci którzy by ją zamilczeć chcieli.   I nieśmiertelna prawda o Wołyniu, Przebije się pośród medialnego zgiełku, Dotrze do ludzi milionów, Mimo zafałszowań, szykan, zakazów.   Gdy haniebnych przemilczeń i półprawd, Istny sypie się grad, A skandaliczne padają wciąż słowa Milczeć nie godzi się nam.   Przeto straszliwą o Wołyniu prawdę, Nie oglądając się na cenę Odważnie wszyscy weźmy w obronę Głosząc ją z czystym sumieniem…   Nie pozwólmy zafałszowywać historii…  Prawdy historycznej ofiarnie brońmy, Czci i szacunku do bohaterów naszych, Przenigdy wydrzeć sobie nie pozwólmy.   Przeto strzeżmy wiernie ich pamięci, Na ich grobach składając kwiaty, Nigdy nikomu nie pozwalając ich oczernić, Na łamach książek, portali czy prasy…   Nie pozwólmy by upojony nowoczesnością świat, Zapomniał o hitlerowskich okrucieństwach i zbrodniach, By bezsprzeczna niemieckiego narodu wina, W wątpliwość była dziś poddawana.   Pamięci o zgładzonych w lesie katyńskim, Mimo wciąż żywej komunistycznej propagandy, Na całym świecie niestrudzenie brońmy, W toku burzliwych dyskusji, polemik.   O bestialsko na Wołyniu pomordowanych, Strzeżmy tej strasznej bolesnej prawdy, O tamtym krzyku ofiar bezbronnych, O niewysłowionym cierpieniu maleńkich dzieci.   Walecznych ułanów porośniętych mchem mogił,  Strzeżmy blaskiem zniczy płomieni, Pamięci o polskich partyzantach niezłomnych, Strzeżmy barwnych wierszy strofami,   Bo czasem prosty tylko wiersz, Bywa jak dzierżony pewnie oręż, Błyszczący sztylet czy obosieczny miecz, Zimny w gorącej dłoni pistolet…   Ten zaś mój skromny wiersz, Dla Historii będąc uniżonym hołdem, Zarazem drobnym sprzeciwu jest aktem, Przeciwko pladze wszelakich jej fałszerstw…                      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...