Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przemiana - Drabble


Rekomendowane odpowiedzi

To już nie mieszkanie mieniące się tysiącem świateł. Na podłodze nie płynie już rzeka alkoholu, a głośna muzyka zastąpiona została tykającym zegarem.

Zasypiam w ramionach łóżka, czując wciąż bliskość tamtej kochanki, a później mojej żony. Pomarszczonymi dłońmi zamykam okno i przesuwam delikatnie doniczki z zaschniętymi kwiatami. Obok splamionych, starych zdjęć. Obok martwych much, które zdechły mi na rękach.

W kuchni na blacie tysiące kubków, wypełnionych herbatą, których zapomniałem wypić, a na ścianach milion pajęczyn, tworzących graffiti. Umieram. Po wszystkim weź moje kości i włóż je do swojego okna - zrozumiesz, co czułem, będąc w tym ciele. Żyjąc w tym więzieniu samotności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie i śmierć alkoholika można przeliczyć na ilość pustych butelek. 

Nie żal mi tych osób, którym wmówiono i zachęcano do zasłaniania się chorobą. 

Gówno prawda.

A może błędnie inrerpretuję...

 

Silnie oddziałujący obraz.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rany! Teraz mi się przypomniały historyjki o starszych osobach, którymi nikt się nie interesował, a które umarły i zostały trochę napoczęte przez głodne zwierzątka domowe!!! Brrrr!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...