Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ostatnia gwiazdka


Rekomendowane odpowiedzi

Ustały obroty sfer, mróz ściął

z nóg najwytrwalszych kolędników.

Lunatycy zamarli przed drzwiami

śpiewając a capella pieśń pożegnania.

 

Gasną światła jak zdmuchnięty pył

z opasłego tomiska, w którym nikt

nie zapisał przyszłości, niewiele

dbając też o przeszłość.

 

Puste karty złowrogo szeleszczą

obracane artretyczną ręką odchodzącego

czasu. Na nic życzenia pomyślności

i długich lat w zdrowiu.

 

Kres obwieszcza powolny zachód gwiazdy,

chociaż w sztok upojeni nocą wciąż

pocieszamy się myślą, że to figlarne

puszczenie oczka.

 

Albo zapowiedź świtu, aby móc zakrzyknąć:

Mróz zelżał, wciąż jestem.

Człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...