Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

@sowa

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Świat się zmienia, technika wokół nas też ale człowiek nie, dziecko potrzebuje odpoczynku, fizycznej aktywności a tu ciągle nie ma czasu,  bo jest ,,gdzieś" niby obok, a jednak go nie ma... Pozdrawiam, miło że się zatrzymałeś

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Adam Kamola Cześć, jesteśmy i będziemy, ale postanowiłam przesunąć granice i podkreślić to, że stajemy produktem technologii... Dziękuję za komentarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic odkrywczego…

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Kiedy wynaleziono druk księża przestrzegali, że rolnictwo padnie, bo chłopi zamiast siać i orać będą czytać kryminały. Pięćset lat później nieoczekiwana zmiana poglądów — czytanie książek jest dobre, natomiast oglądanie telewizji pozbawia wyobraźni i grozi skurczeniem mózgu. Dziś to samo na temat komputerów, internetu, serwisów społecznościowych. Matka nie rozumie córki, córka olewa mamusię choć ssała z jej piersi, dopóki sama nie zostanie matką, a wtedy sytuacja się powtórzy i tak w kółko, bez końca. Wszystko marność; nie ma nic nowego pod słońcem.

 

Lepiej się napić kawy, zagryźć słodkim torcikiem i kontemplować piękno świata (dopóki jeszcze istnieje).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie moderatorem, raczej pomysłodawcą... Ci którzy wymyślają media lub komunikatory sporo zarobili.... Dziękuję Sam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@staszeko Ooo, gdy Go zapraszałam na kawę, to się wymigał, że węgierska, że lato i jeszcze nie wiadomo jakie pikantniejsze szczegóły chciał dodać, a teraz o słodkim torciku mi opowiada.... miej trochę litości... pamiętaj że podjęłam próbę odszukania tali ...

 

 

Wiesz, że autorka na zdjęciu ma polskie pochodzenie, jej babka od strony matki uciekła z francuskim kapelusznikiem... 

 

DZIĘKUJĘ za wsparcie, życzę Ci miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sam @sam Będziemy się spotykać on-line jako awatary, kto będzie miał pieniędze kupi więcej gadżetów i będzie atrakcyjniejszy, będzie miał więcej znajomych... odegramy życie w innym wymiarze z tymi samymi problemami... 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wiadomo: co Francuski

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

kapelusznik wymyśli, Polka polubi, zwłaszcza jeśli był mocny w rapierze.

 

Czytałaś może Blaszany bębenek Grassa? Tam jest fajna historia o Polaku, który uciekając przed surową ręką sprawiedliwości ukrył się w fałdach spódnicy gospodyni wiejskiej piekącej ziemniaki na ściernisku i tak powstał bohater książki: pół Polak, pół Niemiec.

 

A z tym gubieniem kilogramów nie należy przesadzać: moja koleżanka z pracy tak się odchudziła, że z biustu zostały jej tylko dwa orzeszki laskowe.

 

Lepiej walnij sobie ciacho — kochanego ciała nigdy za wiele!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@staszeko Pamiętam tą scenę na kartoflisku... wogóle byłam za mała, żeby to czytać, teraz sobie zdałam sprawę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.

 

Nie lubisz orzeszków? Zdrowsze są dla kręgosłupa...ale może masz rację, ja teraz nam orzeszki a po tym wszystkim mogę zostać z rodzynkami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Najlepsza książka Grassa, którą napisał mając 32 lata. Potwierdza to regułę, że jeśli nie napisze się arcydzieła przed czterdziestką, to już nic ciekawego w ogóle się nie napisze.

 

A z tymi rodzynkami to żaden problem — Stokrotka też miała małe, a mimo to nie mogłem oderwać od niej oczu i śni mi się do dzisiejszego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija

   Świetny wiersz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

. Mam tylko jedno zastrzeżenie. Usuń "mojej" sprzed "córki", bo w drugim wersie kolejnej cząstki znów użyłaś słowa "mojej". Pierwsze użycie jest niepotrzebne, wiadomo, że masz na myśli swoją córkę. Powtórzenie zaś jest  zbyteczne i niestylistyczne zarazem. 

   Serdeczne pozdrowienia . 

 

   @staszeko

   Staszek, chyba nie napisałeś tego poważnie . Jestem najlepszym przykładem, iż jest dokładnie odwrotnie. Debiutancką powieść napisałem w 2018 roku, później dwa opowiadania i sztukę teatralną, zaś powieść, którą zamieszczam rozdział po rozdziale, również piszę na bieżąco. Skoro ją czytasz i chwalisz, to uznawszy za ciekawą. A więc po czterdziestce - ba, po pięćdziesiątce - można napisać coś ciekawego. Wcześniej zresztą nie byłbym w stanie jej stworzyć... 

   Serdeczne pozdrowienia . 

 

 

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Corleone 11 Oczywiście wszędzie są wyjątki, ale przestudiuj życiorysy najwybitniejszych prozaików, a się przekonasz, że mam rację: większość osiągnęła szczyt twórczości między trzydziestym i czterdziestym rokiem życia. Nie znaczy, że później pisali słabo.

 

Weź choćby naszego Edka Redlińskiego — ile miał lat kiedy napisał Konopielkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Corleone 11 Już poprawiłam

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, dziękuję, co ja biedactwo bym bez Ciebie zrobiła...

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zrobiłeś mi ochotę na ten ,,Bębenek", poszukam audiobooka i posłucham, bo tylko z tej książki pamiętam niegrzeczną imienniczkę...

Nie zasłaniaj się Stokrotkami...

 

Edytowane przez Somalija (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@staszeko @staszeko 

   Napisal ją, mając trzydzieści trzy lata. Kiedy ja miałem tyle, w 2004 roku, tylko poezja była mi w głowie. O pisaniu prozy jeszcze nie myślałem. 

   Miło jest być wyjątkiem potwierdzającym regułę

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   Serdeczne pozdrowienia .  

   

Edytowane przez Corleone 11 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Corleone 11 @Somalija O pisaniu arcydzieł po czterdziestce chciałbym z przyjemnością kontynuować pod Twoimi publikacjami, ale nie tutaj, gdyż na każdym szanującym się portalu dostałbym zakaz komentowania za odbieganie od tematu i trollowanie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Autorkę przepraszam pokornie za całe zamieszanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefony - smartfonowo-internetowo-naszpikowane-cudeńka zawładnęły duszą od dzieci po seniorów. Są naszą SUPERMOCĄ, płatnikiem rachunków i zakupów miejscem zwierzeń i spowiedzi, pracą, czytelnią i pisajnią, scrolownią i trolownią, plotkarnią i uciechą, zdradą i romansem z cyberseksem włącznie... :) 

 

Facebook is DEAD

SNAPCHAT is DEAD

TikTok is Hot

Instagram is Ok

Twitter is Insane

 

ropuszy

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pan Ropuch Cóż mogę dodać Szlachetny Ropuszy, może to, że na końcu jest człowiek i jeśli jest pozostawionym samemu sobie sześciolatkiem, to wróży dramat...

Moja córka wykrzyczała mi pięć lata temu ,,Mamo, Ty nie żyjesz!" i wojna w domu trwała..., bo jej mówiłam ,, Kobiety tak nie wyglądają... Trzymasz mózg w szambie... Zacznij od matematyki swój powrót do rzeczywistości i takie tam... " Rok temu odinstalowała Instagrama, pozamykała komunikatory, bo miała straszne problemy z nastrojem, koncentracją ogólnie z emocjami... Teraz dopiero żyje, musi sobie kupić bilet na autobus przez internet, zarobić zamówienie w aptece online lub w sklepie... 

POZDRAWIAM

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Somalija Moje zdanie na temat poruszony w wierszu zapewne znasz. Nawet jako człowiek z branży informatycznej dawno zauważyłem, że za szybko to wszystko się rozwija. Człowiek zwyczajnie przestaje nadążać.

 

Jadąc do pracy autobusem czy tramwajem widzę non-stop ludzi zanurzonych w telefonach. Byłoby jeszcze pół biedy gdyby skupiali się choć troszkę dłużej na jakimś artykule ale nie - oni przeglądają Internet niczym stroboskop. Nie potrafią skupić uwagi na informacji dłużej niż kilka sekund czy linijek. Sądzę, że przez to wszystko ludzie są nakręceni, a ich umysły chcą ciągle więcej i szybciej.

 

To pokolenie kiedyś dorośnie i jeszcze bardziej rozpędzi świat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie, Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga. Czasem sięgać próbuję w przyszłość odważnie, Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie. Tak pusto, głucho wszędzie, I nie wiem co to będzie. I czy cokolwiek  jeszcze będzie. Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller. Fabuła tej opowieści mi ucieka, Nikt i nic już na mnie nie czeka. Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku. Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen. Za rogiem otwiera się dla mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". W koło i w koło, bez celu, bez końca. Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...