Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
"Hipopotamie, hipopotamie, niech się przedstawię- na imię mam Janek.
Ja dużo pytam i wszystko chcę wiedzieć,
Chętnie dziś z Panem słówko zamienię.
Czy coś by Pan przeciw miał kilku pytaniom?"
"Ach skądże! Ja chętnie odpowiem na nie".
 
"Hipopotamie, hipopotamie, czy lubi Pan spać na miękkim tapczanie?"
"Na miękkim tapczanie? Ach tak, oczywiście,
Na takim mebelku najlepiej się wyśpię".
"A czy na pianinie lubi Pan spać?"
"Ach nie, na pianinie wszak tylko się gra!"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, czy lubi Pan pływać na błotnistej tamie?"
"Błotnista tama? Tak, to jest to!
W błotnistej kąpieli ja pływam non stop".
"A w czekoladzie Pan pływać by chciał?"
"No nie, taka gorąca, toż bym się bał!"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, czy lubi Pan jajka jeść na śniadanie?"
"Jajka? Ach tak, oczywiście, że lubię
Jedno o siódmej, o ósmej drugie".
"A tort orzechowy chętnie Pan je?"
"Tak, lecz na deser, na śniadanie nie"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, czy chętnie pomaga Pan w kuchni mamie?"
"W kuchni? O tak, ma się rozumieć,
Ja sprzątać, gotować najlepiej umiem".
"A ciasta Pan piecze, hipopotamie?"
"Oj nie, to jest dla mnie zbyt skomplikowane".
 
"Hipopotamie, hipopotamie, czy Pana to zdjęcie w tej złotej ramie?"
"Zdjęcie? Tak moje jest, w rzeczy samej.
Czyż nie jestem pięknym hipopotamem?"
"A brzydkiej fotki nie ma Pan żadnej?"
"Brzydkiej? Ach nie! Mam tylko ładne!"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, odpowie Pan jeszcze na jedno pytanie?"
"Odpowiem, owszem lecz może nie dziś.
Teraz do domu już muszę iść"
"A jutro chwilkę będzie Pan miał?"
"Jutro? Nie bardzo, bo będę prał"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, a może pojutrze porozmawiamy?"
"Pojutrze? Niestety, lecz nie dam rady,
Jadę się kąpać nad wodospadem"
"A może za tydzień albo za dwa?"
"Ach, też jestem zajęty, no nie mam jak!"
 
"Hipopotamie, hipopotamie, a czy Pan przypadkiem mnie tutaj nie kłamie?"
"Kłamie? Och nie! To wykluczone!
A może przepytasz tak teraz wronę?"
"A wrona ma czasu więcej niż Pan?"
"Wrona? O tak! Ona zawsze czas ma!!!"
 
Adriana Gawrysiak
Edytowane przez Adriana Gawrysiak (wyświetl historię edycji)
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka     A tak - zajrzałem. Proszę bardzo.    Jak widać, przygoda owa nie tylko została z Tobą "(...) na zawsze",  ale i doczekała się upamiętnienia w postaci opowiadania. Upamiętnienia dobrze napisanego, które czyta się z przyjemnością.     Pozdrawiam serdecznie. Dobrej Środy.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Z tysięcy gardeł niesie się krzyk, W cieniu roznieconych wielkich emocji, Otulonych niekiedy w szczęścia łzy...   Już policzono ostatnie głosy, Padły oficjalne komunikaty, Wszystko dopięte na ostatni guzik, Pozostaje nam tylko się cieszyć!   Nieopisana radość niezmierna, Zagościła we wszystkich Polski zakątkach, W wielkich miast dzielnicach i małych wioskach, W blokowiskach, domach i na plebaniach…   I na przepełnionych szpitalnych oddziałach, Rozsypały Anioły okruchy szczęścia, W sercach milionów Polaków zagościła Nadzieja, Wielki triumf odniosła patriotów armia!   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Gdy padły oficjalne wyniki, Ziściły się marzenia milionów ludzi, Skryte dotąd w serc głębi.   Ziściło się i moje wielkie marzenie, Skryte me modlitwy zostały wysłuchane, Przeszczęśliwym jestem człowiekiem, A szczęściem swym chcę podzielić się z całym światem!   Wkrótce wybitny historyk, Gdy upłyną kolejne przepełnione szczęściem dni, Zasiądzie niebawem w Pałacu Prezydenckim, Biorąc w swe dłonie ster Ojczyzny,   A znając chlubne naszej historii karty, Wierny niewzruszenie przodków tradycji, Piastując przez lata ten urząd szczególny, Powiedzie nas ku wspaniałej przyszłości...   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Takim na jakiego wszyscy czekaliśmy, Takim o jakiego mrużąc do snu powieki Zanosiliśmy do Boga ciche modlitwy,   Królowej wszystkich nauk Historii Oddany jej latami wierny syn, O pochówki ofiar Wołynia się zatroszczy, O pomordowanych na kresach przenigdy nie zapomni!   Wielkich bohaterów Kampanii Wrześniowej Z biegiem lat kolejnych upamiętni godnie A odsłaniając tablice im poświęcone, Wygłosi niejedną chwytającą za serca przemowę…   Bohaterskich Żołnierzy Wyklętych, Odsłoni na polskiej ziemi kolejne pomniki, Za to że nigdy nie złożyli broni, Podziękuje im w słowach wyszukanych…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Zaufały mu miliony ludzi, Na nic zdały się kłamstw potoki, Oszczerstwa pełne manipulacji,   Jak cała Polska długa i szeroka, Od Półwyspu Helskiego aż po szczyty Tatr, Każdy z nas w głębi swego serca, Kryjąc jej wyidealizowany obraz,   Bez wahania szedł zagłosować, Wiedziony wewnętrznym głosem sumienia, Nie zniechęciła go medialna nagonka, Uporczywe próby ciągłego zohydzania,   Bo dnia tego nad urną wyborczą, Każdy liczył się głos, Krzyżyk pewną zakreślony ręką, Symbolicznym był zadatkiem na lepsze jutro…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Wiwatują wniebogłosy rozradowane tłumy, Chaotyczne relacje kolejnych dziennikarzy, Przeplatają się z płynącymi z całego świata gratulacjami.   I wszędzie ta wspaniała podniosła atmosfera, Której to mimowolnym świadkiem była Niejedna uroniona ukradkiem łza Nim w powietrzu się rozpłynęła.   I ciągłe wzajemne gratulacje, Przeszczęśliwych ludzi uśmiechy serdeczne, A wszystko to niczym przepiękny sen, Z którego nikt z nas obudzić się nie chce.   I ciągle nie możemy uwierzyć, Że ten cudny sen patriotów się ziścił, Warto było czekać tyle miesięcy, tygodni, By tak nagrodzone były nasze wysiłki!...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Interpunkcja jest bardzo ważna, otóż to:   - Dostałem spadek   - Dostałem spadek?   - Dostałem spadek...   Nie używając jakiejkolwiek interpunkcji, wprowadzamy chaos pojęciowy i robimy wodę z mózgu czytelnikom, a tym samym: obniżamy poziom polszczyzny.   Idźmy stąd jak najdalej i idźmy, stąd jak najdalej - donikąd...   idźmy stąd jak najdalej i idźmy stąd jak najdalej donikąd    Pierwsze zdanie wyraża sens i emocje, ma również głębię, natomiast: drugie jest płytkie, bezsensowne i puste, proste i logiczne i jasne?   Oj, kochanie, chciałbym  .......................................... Jak najdłużej na tym świecie  I czy wiecie?   Tak też można, a jeśli czytelnik nie wie o co chodzi, to dwa ostatnie wersy są sugestią, rymy - tropem.   O! Polsko! Święta! Mam gdzieś w głębokim poważaniu tych I w uznaniu te zwierzęta!    I tak też jest poprawnie: tutaj należy czytać między wierszami, jeśli czytamy tak jak napisałem - treść ma negatywny wydźwięk wobec zdrajców, natomiast: jeśli przeczytany od dołu do góry - treść ma wtedy pozytywny wydźwięk wobec zdrajców.   Łukasz Jasiński 
    • @Kwiatuszek Bardzo dziękuję i cieszę się, że utwor Ci się spodobał.
    • @Wędrowiec.1984 Piękny, głęboki i lekko płynący wiersz. Pozdrawiam serdecznie!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...