Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy niebo opada znienacka
na dachy Starego Miasta,
koty stróżujące,
pręgowane dachowce,
ostrzą pazury o szorstkie
krawędzie gradowych chmur,
ścierają różowymi tarkami
mleczne pasma mgły

ogony zamiatają ścieżki
kamiennych posągów, polerują
złocenia gzymsów
bazylika przewierca cumulonimbusy
ceglanym gotykiem,
diamenty sklepienia
wykrawają błękitne rozety
w szklistej kopule smogu

po lodowych grzbietach kotów
zbawieni Hanzą wstępują w tęczę,
potępieni spływają zaśniedziałym
kurantem Ratusza na ratunek
chorym gołębiom

rudowłosy archanioł Memlinga
w liliach naznaczonych skradzionym mieczem
dzieli opuszczone światy na pół

żebrak przyścienny, co to zmiękcza głazy
na lewo od Dnia Sądu,
w samotności odsuwa armageddon
do następnej jesieni

nocami, przywiązany do komina,
dokarmia koty skrawkami chmur

Opublikowano

nie po to pisze sie wiersze żeby czytelnik musiał gdzies jechać zeby sobie wyobrazić o czym jest wiersz

wystarczy wiecej przestrzeni, bo wiersz jest zwyczajnie przerysowany
pozdr.

tera

Opublikowano

"kiedy niebo opada znienacka
na dachy Starego Miasta,
koty stróżujące,
pręgowane dachowce,
ostrzą pazury o szorstkie
krawędzie gradowych chmur,
ścierają różowymi tarkami
mleczne pasma mgły"

ok, od początku... niebo opada na dachy (to rozumiem jeszcze), koty brykają (zapewne po tychże dachach) ostrzą pazury... no jeszcze smacznie... a tu nagle tarki rózowe nijak nie majace się jak dla mnie z pasmami przesłodzonej mgły.... czegos tu za dużo

oczywiscie to tylko moje zdanie
pozdr.

tera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bonn – sztuczne miasto kobiet samotnych sekretarek czy wiedziały, czym płacą kochankom-szpiegom? – raczej   Doskonałość Brasílii z jednej deski kreślarskiej nie posłużyła miastu które woli narastać   To z wiersza: "prowincja noc" nad zaułkiem arkada dom domowi tak dłoń uścisnął i zastygł z nagła jest i latarnia blada nad chodnikiem drewnianym nisko i ogród na wietrze zagrał
    • Hemoglobina   Płyniesz z wnętrza jak Minerwa, Żarliwości płomień skwierczy W szpiku kości i po żebrach, Po korzenie i od serca.   Gęstsza jesteś niż atrament Lecz nie czarna a czerwona, Droższa niźli każdy diament, Słodsza niźli winogrona.   Niósłbym, gdybym mógł na rękach A malował w aureoli, Kończysz się, to kończy męka, Gdy uchodzisz, wtedy boli.   Szczodra, skąpa i obłudna, Się zapienisz – chcę ochłodzić, Zbyt spokojna – bywasz nudna, Gdy zastygniesz – śmierć przychodzi.     Marek Thomanek 31.03.2025    
    • Wszystko się zaczęło od syryjskiego dziecka znalezionego na plaży w Turcji, od tamtej pory nikt się losem dzieci nie interesuje. Były nagłówki, horror dzieci i kobiet trwa. 
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję.
    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...