Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przysiadła na stole mucha:
- Chyba jestem trochę głucha.
Wszędzie cisza - zasiał makiem.
Mucha siadła pod chlebakiem.

Wysunęła wąską trąbkę,
"wciągła" bułkę niczym gąbka.
Uśmiechnięta, z pełnym brzuchem
nasłuchuje prawym uchem.

Wszędzie cisza - zasiał makiem,
ogłupiała mucha całkiem.
Nastawiła ucho lewe:
- Nie, ja wprost w to już nie wierzę!

Spod chlebaka wyleciała,
klapką w głowę wnet dostała.
Lepiej klapką niż chodakiem.
Teraz cisza - zasiał makiem!

 

 

Edytowane przez Kwiatuszek (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawy wierszyk komediowy, ale nieco bym zmienił, bo: muchy mają narząd słuchu, zapewne nie jest to normalne ucho, raczej by siadła obok bułki, niż pod chlebakiem, i raczej suchej bułki by nie próbowała, one lubią coś mokrego, cały okruch z tartej bułki też nie wciągnie w trąbkę = nie przejdzie, uśmiechu muchy tez sobie nie wyobrażam, w powiększeniu to potwory. Szanse marne, że ktoś ją w locie trafił, ale ok, jednak, że tylko w głowę, to też wątpliwe. A wyrazu "wciągła" to nie ma, jest niepoprawny, jako odmiana. Sugeruję: wessała/wciągnęła ... jak gąbkę... Ale daję serducho jako kredyt na poprawę i za dobre rymy i ilość zgłosek.

Opublikowano

@walvit

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten fakt został potwierdzony przez naukowców (najlepszych w świecie), którzy dokonali następującego eksperymentu: wyrywali muszce nogi, a po wyrwaniu każdej nogi, krzyczeli:

— Mucha, skacz!

I mucha skakała, ale po wyrwaniu ostatniej nogi przestała reagować na krzyki i nie podskoczyła. Doprowadziło to uczonych do następującego wniosku: po wyrwaniu szóstej nogi, mucha traci słuch.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@walvit Zapomniałam dodać, że to był okruszek bułki, na który wylał się sok malinowy:-) A wyraz " wciągła" został stworzony na potrzeby wiersza:-)))) Naprawdę nie rozumiem dlaczego jeszcze nie umieścili go w słowniku. Dziękuję za polubienie i wyrozumiałość za niedociągnięcia:-)

@Manek Dziękuję:-) 

@Tectosmith Bardzo dziękuję za serduszko, miłego dnia:-)

Opublikowano

@Kwiatuszek Wow, to w takim razie ta mucha do tego soku, co się wylał się przykleiła, jak rozumiem? A bułeczkę-okruszek, to tak sobie "wciągła" bez soku?- Też trzeba dodać w wierszu, aż się prosi o zwrotkę z wyjaśnieniem. Jaki okruszek mały,  a ile tego soku, że nie przykleił muchy? Co do "wciągła" nie trudno skapować, że tu chodzi o ilośc zgłosek = 8, ale wtedy lepiej dać ten wyraz w cudzysłów, czyli  pokazać, że jest celowo przerobiony, a nie błędnie wpisany. No problem- niedociągnięcia  zawsze można dociągnąć, jak takie duże zainteresowanie wierszem.

@Kapistrat Niewiadomski

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Inspirując się aparatem słuchowym pasożytniczych much, grupa naukowców stworzyła nowy typ mikrofonu, który charakteryzuje się lepszymi parametrami akustycznymi niż mikrofony stosowane obecnie w aparatach słuchowych.
Ronald Miles, profesor inżynierii mechanicznej na Uniwersytecie Binghamton, prowadził badania nad organem słuchu Ormia ochracea, domowego owada wielkości muchy, żyjącego głównie na południu Stanów Zjednoczonych i Ameryce Środkowej. W przeciwieństwie do innych much, Ormia ochracea, posiada podobnie jak nasze uszy, bębenki uszne wrażliwe na ciśnienie akustyczne, dające możliwość bardzo dobrego odbierania dźwięków. Samica tego gatunku muchy, używa uszu o bardzo dobrej kierunkowości odbieranych dźwięków... itd = czy przytoczyć inne artykuły o słuchu much? 

Opublikowano

@walvit Nie chciałam zbyt wielu rzeczy wyjaśniać. Chciałam dać pole do popisu wyobraźni czytelników. Co do słowa " wciągła" - dziękuję za podpowiedź, nie pomyślałam o takiej możliwości. Ciekawostka o muchach genialna, tym bardziej dla kogoś kto uwielbia medyczno - biologiczne ciekawostki. Dziękuję i miłego dnia :-)

Opublikowano

Ale z tego wynika, że najmniej tej wyobraźni mam ja, bo ten okruch od razu mi coś w gardle utknął, a tej musze, to pewno nawet w tę trąbkę już na starcie nie wszedł... = za duży... Czy "chciałam dać..."? - podejrzewam, że wiersz tak został puszczony całkiem nieświadomie, nie zawiera bowiem żadnego komentarza czy dopisku autorki tuż pod spodem. Zatem, nikt wcześniej by się nie zastanawiał i raczej nie miał tej wyobraźni, gdybym burzy nie wywołał... Pozdrawiam, W.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA Tobie - Szczęśliwego Nowego Roku, Dziewczyno! Bądź wolna, bądź szybka i nigdy ale to nigdy się nie zmieniaj. No i - oczywiście - mam nadzieję, że to nieprzemyślana decyzja i jeszcze wrócisz kręcić nami - facetami - tak jak tylko Ty potrafisz!
    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rąk oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...