Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Co się stanie, jak się stanie?


Rekomendowane odpowiedzi

Wieszane jak wyprane gacie,

W słońcu szeleszczą z wiatrem,

Pytania chwili ciszy warte,

Złożone już w ofierze stracie.

 

Nad ulicami sznury prania,

Proporce sensu wszak istnienia,

Które codzienność łatwo zmienia

W brzydkie szczeniaki do oddania.

 

Byłaś jednym z nich, Jedyna,

Naszkicowana wcześniej z bólem. 

Znaleziona za ostatnim murem,

Tuż przed sromotnym wyjściem z kina.

 

Za ciepły uśmiech i spojrzenie,

Za spacer z rozkochanym psem…

Teraz już wiem,

Jak miłość przemienia istnienie.

Tak rodzi się len,

Nad pyskami hien…

Jesteśmy swoim przeznaczeniem.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ten wers przypomniał mi wizytę w Hongkongu, gdzie wzdłuż ulic ciągną się ściany wysokich bloków bez balkonów, dlatego ludzie wywieszają pranie na długich, bambusowych tyczkach prosto z okna. Pomyślałem w pierwszej chwili, że przyjechałem w dzień jakiegoś święta, a te kije z różnokolorowymi szmatkami to muszą być państwowe flagi.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Ciepły, radosny wiersz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...