Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nie chcę się budzić - może wstawać

może po prostu świat zobaczyć 

a może śnić miast udawać

i nie przekręcać pojęć znaczeń

 

zaakceptować rzeczywistość

z jej morderstwami łajdactwami

pokornie zachowując czystość

powiedzieć "prowadź dalej Panie"

 

pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ten sen zapamiętaj , do serca  przytul lecz postaraj się obudzić. Bo życie jest tylko chwilą i nikt go nie przedłuży pamiętaj to co pięknym było uśmiechaj się do ludzi.

Opublikowano

Smutne słowa…

 

Pamiętam czasy kiedy nienawidziłem iść spać, bo każdego ranka czekało mnie coś nowego, pasjonującego, ale u kresu podróży faktycznie patrzymy tylko wstecz.

 

Zasnąć podczas pięknego snu i nigdy się nie obudzić… jaka to strata?

 

    Z ziemi, gdzie ufność i strach podły

    Z miłością życia, zbyt nam drogą

    rządzą – dziękczynne ślemy modły

    Bogom, co gdzieś tam istnieć mogą

    Za to, że życie nie trwa wieki,

    Że nikt nie wraca z mgieł dalekiej

    Krainy śmierci, a nurt rzeki

    Zawsze na morza spocznie progu.

 

A. C. Swinburne (1837-1909): „Ogród Proserpiny”.

Opublikowano

@Wędrowiec.1984prawda, ale też czasem nie dobrze pić za dużo z czary przeszłości lub marzeń, musimy pamiętać o tym gdzie jesteśmy teraz - cali my, fizycznie i duchowo, wraz z naszymi realiami

@Kapistrat Niewiadomski życie to dar, byłaby to wielka strata 

jednak czasem nienawidzi się tego daru, na którego bez wyboru zostaliśmy skazani :((

@Rolek myślę, że i tak i nie;

ogólnie rozumiem o co chodzi i zgodziłabym się, ale nie w tym zamyśle.

ludzie coraz bardziej pragną dla siebie wygody, i bardzo lubią rozrywkę - wydaje mi się jednak, że to bardziej wynika z takiego ludzkiego, naturalnego lenistwa.

jednak masz absolutną rację, i przykro się patrzy jak mocno odbija się to na coraz to następnych pokoleniach..:/

miłego wieczorku!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Moje marzenie to gwiazdy Świat bez lustra, w którym kocham ciebie i ciebie W moim śnie nie mam nic na własność Dzielimy się szczęściem, biegnąc ku Niebu   I nie świecimy już samotne Szukamy innych, by dawać blask I już nie toczą się żadne wojny Odżywa ziemia i wiara w nas   Moje marzenie – złączyć się z Bogiem, bez telefonów, konsol, tiwi Moje marzenie – śmiać się z ex-wrogiem To jecer hatow Nie ten, co ma kły   I nie świecimy już samotne Razem wracamy w ogrodu blask Już jecer hara nie stawia stopni Wreszcie widzimy prawdziwy świat  
    • Jesteśmy chwilą W chwili Przez chwilę ... Mamy w sobie byka Miewamy - motyla   Potrafimy śmiać się, kląć, żałować Przez lata pamiętać czyjeś puste słowa A prawda jest taka, że nie warto:  cokolwiek rozdadzą - taką też graj kartą   Każda nowa chwila to świat całkiem nowy Stworzony naprędce Świeży, kruchy, prosto z twojej (?) głowy   Dziś chmury są lżejsze. Nie ma samolotów Kawiarnie - mądrzejsze - nie ma tylu trzpiotów szukających przygód,  wieszczów i potworów Wszyscy siedzą w domach: sercowych komorach   Moja - tętni mocno Ukrywanym życiem. Miłość-bycie-rozkosz-nie ... Raz. Na całe życie.  
    • Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać, możesz pilnować, by nic mu z siebie nie dać.  Żadnych kompromisów.  Bywa, że stracony zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem. Masz dreszcze - myśląc o cherubinach przybywających punktualnie o 'godzinie śmierci naszej amen'?  Nic cię nie uspokaja. Ja też czasem nie myślę prozą.   Utknęłam w pętli czasu gdzieś, na ławce oblanej ciepłym wrześniowym słońcem.  Myśląc o niczym. O tym, że zawsze tak samo ... rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park.   Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki.  Czym się różnią? Dwukropek.  Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci.  Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu.  Są świeże połogi I sytość po "ostatniej" wizycie u kochanki.  Są także aberracje, apostazje i inne przejawy elokwencji rodem że słownika wyrazów niemalże obcych.  Czytasz coś teraz, czy tylko gejmingujesz?    Ulice służą do zwiedzania.  Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat.  Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Nowy Świat.  Przecieram szyby oczu.  Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co.  Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ...   To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka whisky i łyżka dziegciu.  Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, upadek, po nim wzlot  i ''ten ktoś,'' ... a jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem.   
    • Umówić się na randkę z losem pod sękatym baobabem przeznaczenia i zerwać zakazany owoc... Natchnienie? 
    • @Konrad Koper   Dobre.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...