Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Z tym ja też się zgadzam, ani psychoterapeuci, ani psychiatrzy nic nie pomogą jeśli pacjent zamyka się w chorobie i nie chce współpracować. To on musi brać odpowiedzialność za swoje życie i decydować co jest dla niego dobre.
A jednym ze sposobów otwarcia jest właśnie sztuka. Wielu osobom pomogła.
A co do artystów chorych psychicznie to było i jest ich wielu. Wymieniony tu W. Młynarski cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową (chad).

Jest nawet takie pojęcie jak schizofrenia artystyczna, czyli specyficzny przebieg tej choroby występujący u artystów. Lżejszy niż u innych pacjentów i z lepszymi rokowaniami.

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Olgierd Jaksztas Jest jednak coś w tym żeby właśnie dla zdrowia zachować dystans ;)

@Rafael Marius To są złożone zagadnienia. No bo z drugiej strony ciężko jest wziąć odpowiedzialność gdy masz zaburzenia i Cb przepytują na 150 schorzeń i sposobów, bywa że kontrolujq, a nawet widziałem, bo miałem taką sytuację w szpitalu prowokują. I naprawdę potrafią odradzać, a nie polecać sztukę. Czasem sobie żartuję, że trzeba mieć duże zdrowie żeby chorować. Pojęcia schizofrenii artystycznej nie znam ;)) W ogóle wielu pojęć medycznych nie znam i nie chcę znać, bo możliwe żeby mi to jeszcze bardziej zaszkodziło niż pomogło ://

Opublikowano

@Rafael Marius To jest głębsza myśl. Pełna zgoda. Nie znam teorii, ale mam wrażenie czasem, że zaburzenia i pewnie nie tylko psychiczne uzupełniają jakieś nasze braki, jakieś deficyty, pochodzą z jakiś głębszych wewnętrznych potrzeb. A chyba najprostszą myślą jest chęć żeby ktoś choć trochę poświęcił nam uwagi i się zaopiekował. To żadna eureka.  Mogą nawet pomagać. Przesadna dbałość o zdrowie, a zwłaszcza lęki wokół tego tematu mogą z kolei ograniczać. Jest jakaś mądrość naszego organizmu tylko zazwyczaj nie potrafimy jej zrozumieć do końca. I być może artyści schizofrenicy artystyczni mniej lub lepiej chorują bo są lepiej w siebie wsłuchani? Lepiej potrafią opisać co się z nimi dzieje? Mają więcej życiowych odniesień? No nic kończę, bo się nie znam i szczerze mówiąc dla własnego zdrowia nie bardzo chcę się znać ;))

Opublikowano

@TylkoJestemOna Manipulują bardziej niż leczą, a wiem o co kaman, bo w końcu byłem prawnikiem ;)) Ale na szczęście omamić dałem się tylko trochę. Tym sposobem mam 3 usiłowania werbunków za sobą. 2 jakichś dziwnych chyba służb, co wcale nie jest paranoją i 1 bardziej skomplikowany i rozciągnięty w czasie służb medycznych. I tylko służbom artystycznym bym dał się zwerbować, ale Ci zdaje się wcale mnie nie chcą na salonach ;)))) pzdr. Michał

@TylkoJestemOna dobry wiersz swoją drogą. I chyba nawet oddaje co teraz myślę także dziękować ;)

Opublikowano

@Leszczym lekarzy nie bierz na serio, wydajesz mi się normalny :) nie ma ludzi zdrowych całkowicie, a po pandemii więcej będzie chorych:) życie jest jak mrugnięcie, jeżeli pozwolisz na magię w swoim życiu, to tej magii zacznie się dziać więcej i to ona sprawia przyjemne życie :)

Opublikowano

@Rafael Marius Naprawdę kończę, ale jedną rzecz widać wyraźnie tych lżej chorych łatwo zbić z drogi, wybić z rytmu a nawet sporo dopowiedzieć i wyolbrzymić a tym naprawdę ciężko chorym bardzo trudno w ogóle cokolwiek pomóc:// Ubolewam nad tym jako były pacjent, ale również jako momentami dobry obserwator i ktoś niekiedy wygadany :// Kończę Rafał jak chcesz coś dodać zapraszam, ale już nie kontynuuję ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O rozmowie*             Pana Prezydenta Elekta Karola Nawrockiego z dyktatorem ukraińskim - Wołodymyrem Zełeńskim - poinformował w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych pan Rafał Leśkiewicz - przyszły rzecznik prezydenta.             Jak przekazał: doszło do niej na prośbę ukraińskiego dyktatora - w czasie rozmowy wyżej wymieniony dyktator miał pogratulować Panu Prezydentowi Elektowi - Karolowi Nawrockimu - zwycięstwa w czerwcowych wyborach prezydenckich.              Pan Prezydent Elekt Karol Nawrocki miał podkreślić, że współpraca obu krajów musi być oparta na wzajemnym szacunku i prawdziwym partnerstwie - z komunikatu jasno wynika: przyszły prezydent potwierdził - dalsze wsparcie dla Republiki Ukrainy w związku z trwającą wojną - będącą efektem agresji Federacji Rosyjskiej - de iure, natomiast: de facto - Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.             Rosja to państwo neoimperialne - kolonialne - rządzone przez zbrodniarza wojennego jakim jest Władimir Putin** -zatem walcząca z reżimem Kremla - Ukraina - może liczyć na wsparcie Polski.             Jak przekazał pan Rafał Leśkiewicz - ważnym tematem rozmowy była polityka historyczna.             Pan Prezydent Elekt Karol Karol Nawrocki podkreślił, że jest głosem Narodu Polskiego, który pragnie zmiany podejścia Ukrainy do ważnych i dotąd nierozwiązanych spraw historycznych -  to powinno ulec zmianie i przyszły prezydent zapowiedział - kwestie historyczne będą tematem dalszych rozmów z dyktatorem Ukrainy.   Źródło: Do Rzeczy   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian   **zbrodniarzem wojennym jest również Wołodymyr Zełeński, Benjamin Netanjahuj i Joe Biden   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • jakiś ktoś nie przeżył nocnej popijawy na przystanku autobusowym imię nazwisko nieistotne żadna pamięć nie przechowa tej osobowości na dłużej przyjadą zabiorą zakopią był ktoś nie ma ktosia i w jego sprawie tyle a co jeśli jutro wszystko trafi szlag i nie będzie tych od kopania i tych do kopania żadnych różnic pomiędzy tym a tamtym czasy dokonane i te co mają przyjść zatrzymają się w jednym miejscu i powstanie klimat jak na przystanku po ostatnim odjeździe
    • @Migrena Znowu drapiesz piórem jak skalpelem. Nie wiem, czy to jeszcze wiersz, czy już krzyk. To nie jest świat z moich snów - ale bardzo prawdziwy. I niestety, coraz bardziej znajomy. Dziurawisz kartkę - i duszę. To boli. @LeszczymJa też jestem, podobnie jak Ty, Michale. Zaraz zabraknie mi słów.
    • @Roma ale takim specjalnym. Tylko dla mnie. Bo ja... Proszę.
    • @Migrena uśmiecham się do Ciebie cały czas :) i nie mogłabym inaczej. Przy zmianie zdjęcia zapamiętam by nie zapomnieć o uśmiechu :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...