Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zapach marzeń


Rekomendowane odpowiedzi

nie ma znaczenia że światło

zgasło nagle w naszych oczach

nie ma znaczenia że życie zaczęło się

znów od końca

 

liczy się że jesteś tak blisko

że czuję cynamonowy zapach

twoich marzeń

smakuję upojnych myśli

że moje ciało szybuje ponad chmurzyskami

prosto w namiętne niebo

 

mam cię na wyciągnięcie serca

słyszę twój zaspokojony oddech

słyszę rozkwitającą niewinność

łaszącą się do naszych niepewnych dłoni

pełnych strachu ale zakochanych

w ciszy

 

powierzona sennej subtelności

zbieram nowo narodzone cienie

by nie było nam zimno

Edytowane przez Kasia Koziorowska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ważne, że jest co wspominać. Finalnie i tak wszystko przeminie. Warto otworzyć się na inne kierunki. Rondo edukuje, docelowo nie ma sensu. pozdrawiam!
    • Zagada o Wilanowie Iwona, Liwo... A da gaz?  
    • @Marek.zak1 zmieniające się tylko jedno ubranie zewnętrzne pozdrawiam @Sylwester_Lasota dzięki za wyczerpujący artykuł :)))   już nie jesion ani dąb gdy przyjdzie żegnać ten świat bury lecz hit mody jakim są jesionki zrobione z tektury  :)))))
    • było nie było - wszak jest wehikuł a ćwierć go czy pół Czesi się ryło ;) PS Dałbym jednak standardowo:   'Raz pewien Kozak z Otrytu'
    • @Duch7millenium właściwie daleko nie odbiegłes od prawdy, czasem jest pusto w kredensie i jeszcze taka pogoda na nieszczęście. Czemu bierzesz wszystko tak dosłownie, przecież te matki to przykład prostoty uczuć zgodnych z naturą, że nie wspomniałam o ojcach? Tu sprawa nieco bardziej skomplikowana, bo faktycznie niekiedy jest tak, że rola ich sprowadza się li tylko do aktu zapłodnienia, ale to także jest zgodne z naturą, bo wielu samców w przyrodzie tak postępuje, wielu mężczyzn chciałoby tak postępować, ale normy społeczne im na to nie pozwalają. Oczywiście wielu i to zdecydowana większość, chyba, uczestniczy i chce uczestniczyć w opiece nad potomstwem. Zgoda są też wyrodne matki, ale to przecież nie o tym. Chciałam powiedzieć, że im bliżej natury jesteśmy, tym bardziej jesteśmy prości i nie zepsuci , cywilizacja nas wynaturza , stajemy się zagubieni , nie wiemy w co mamy i komu uwierzyć. Tu kłania się też religia, niektórzy w niej szukają drogi. Gdybyśmy się nie starzeli i nie umierali ta kwestia też by wyglądała inaczej. No ale jest jak jest , a biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że Ziemia to drobinka pędząca w kosmosie i nasza niewiedzę o nim, no to bardzo wciąż aktualne, to wiem, że nic nie wiem. Ale właśnie tak musimy żyć i wierzyć w nas, bo kogo innego mamy? Kredens 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...