Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Uczta


Rekomendowane odpowiedzi

puste naczynia
są pełne harmonii.

po szyjkę - cud łagodności -
wypełnia butelkę
smyczkami lekkich błysków
sonatina pragnienia.

talerz: nenufar głodu
otwarty szeroko,
choć spełniony, na mannę.

zabrzęcz
- opustoszeję:

po domy-młynki,
mielące próchno potrzeb
na czysty przeciąg;

po doliny
przedrzeźniające
wieczność w nieskończoność;

po kopuły widoku;

po luki po tęsknocie.

i rzecz w tym,
żeby błyszczały dna garnków,
by gładkie niebo bez myśli, myśląt
i byśmy osłupieli.

w hauście niebytu;
napełnieni odblaskiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joanna_W.: A jeśli dać odpłynąć kumulusom myśli - to wtedy jak?

Włodzimierz Nabkowski: To na pewno m o ż e być krótsze - bo kontynuowane bardziej wariacją niż sylogizmem. Ostatecznie litanie też mogłyby być zwięźlejsze, czyż nie? Może to: bakcyl celebracji? ;)

natalia: "wieczność w nieskończoność" - jak przystawianie twarzami dwóch luster :))

Dziękuję, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Izo Izo, ale jakżesz one zaciemniają, skoro precz przepędzane? I powiesz, że patrząc na chmury, widzisz więcej chmur czy więcej myśli swoich z ich myślętami i już-już klutymi zarodkami?

Nieskażona - pewnie. Tyle że autentyczna nirwana nie jest j u ż dla poetów - jedynie w jej wyobrażenia-wytłaczanki mogą swemi pazurkami drapać ;)

Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Piękne słowa i czekałem właśnie na nie. Nie wojny, nie rewolucje, nie przywódcy zmieniają świat naprawdę.
    • nie wyróżniamy się zbytnio ołówek namalowany czarną kredką rozmazany jak dzień w pomidorowym słońcu   dręczy mnie niedokończona ulica przestrzeń bez słowa publiczna zamknięta toaleta   ukryjemy się w morzu
    • @Dagmara Gądek Dziekuję
    • @Dagmara Gądek ...w takim razie lepiej zabrzmiałoby ..samotne "ż", ale nie ma co podawać wszystkiego na tacy :) Masz rację,że z jednej strony natchnienie wymaga samotności, ale sam poeta już nie zawsze.Chciałoby się tę samotność z kimś podzielić i nie mogą to być przypadkowe osoby. Tutaj można pobyć wśród ludzi różnych,ale mających w sobie wrażliwość, wyrażających siebie , próbujących zrozumieć drugiego człowieka i świat.To jest jak spotkanie z przyjacielem, czasem bez słów, a na pewno bez osądów. Bardzo dziękuję za Twoje słowa. @Jacek_Suchowicz o tak, deptanie zasad w sztuce, poezji, muzyce przez twórców jest niewątpliwie twórcze,ale czasem pozostaje z tego tylko samo....deptanie. Dziękuję ,że wpadłeś ...no,że do mnie :) @Leszczym Cieszę się.Czasem coś chodzi po duszy i nie wiesz co. Piszesz więc krótko, a ktoś ci wyjaśni co miałeś na myśli. I to jest wspaniałe. Pozdrawiam
    • Odkąd przestałam pisać, zjadłam  lody miętowe. Bez dodatków, spotkałam po raz pierwszy - samą miętę.   Na betonowym placu. Fontanna bezużyteczna. Wyrzuca strumienie w górę bez roszenia chłodu.   Tak jak to w górach strumień wartki po kamień, którym przekraczasz krystaliczną wodę. Chłodzi ci kostki i szyję. Zostawia brudne ślady podudziom. Zmęczenie i przyjemność.   I usiadłam tam z tobą patrzyłam oczami starej kobiety  z  pękatą torbą na kółkach. Czekała jak na peronie.   Jedynie  ona tu  z wszystkich nie patrząc w tablet lub inny lokomocji środek ku tobie płynęła rzeka czułości. A z nią nikogo nie było, bo sandał skrywał niewiele, palce zbyt krzywe na miłość.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...