Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Ten jeden także – jeden z kilku chciał dobrze

szczerze, uczciwie, skwapliwie i tak dalej

za największe chiny nie mógł za wiele uczynić

zepsuty po całości świat łokciami się rozpychał

urwipołciów w tryby przyszłe niepełne wpychał

robił takiego w mielonego oraz podawał do stołu

z cytryną

i jemu (niejednemu) wyszło jak nie wyszło

a potem jak w poniższej piosence Travisa...

 

 

 

 

Warszawa – Stegny, 26.08.2022r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

jestem zdania, ze ludzie sami się pchają w te 'tryby', niektórzy tylko lekko się im przeciwstawiają, ale są i ci, którym żaden kaganiec nie służy. Dlatego mają nieźle przechlapane, jak nie najbardziej, bo system i tak wyru... wna, co odstaje ;)

 

Travis spoko, mógłby grać z Beatles'ami.

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Rzadko tu zaglądam, ale będę częściej, bo dużo się dzieje.

 

Urzekł mnie tytuł, bo komunikuje się z moją osobą. Tak bywa, że jak się chce dobrze, to nie wychodzi.

Najlepiej wychodzi cwaniakom, oni idą przez życie, jak burza, jak tajfun, choć bywa, że i im się obrywa.

Słusznie!

 

Piosenki nie odsłuchałam, lecz nadrobię tę czynność później.

Pozdrawiam! :)

 

Edytowane przez ais (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@ais Może to dyskusyjne i na bakier poezji, ale skoro tak jest to może warto byłoby pobyć cwaniakiem lub cwaniaczką? To nie jest wcale takie głupie, choć może nazbyt konformistyczne. Zresztą tutaj każdemu się obrywa :)) Również pozdrawiam !!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...