Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

po obu stronach


Rekomendowane odpowiedzi

w tunelu rzecz jasna

wilgoć dreszcz ciemnica

wszelkiej maści robactwo

gdzieniegdzie szary mech

 

woda kapie z wiadomych

sobie ścieżek nacieków

sam nie wiesz jak ryty

dostrzegasz na cegłach

 

niezapomniane frazy o tobie

te co przeszyły do szpiku

znajdujesz i niechciane wiersze

sylwetki nagich kobiet

 

tunel zdobiony latami

wciąż tkwi w głowie nim

przejdziesz go honorowo

łacząc światło po obu stronach

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wędrowiec.1984 Dziękuję! pozdrawiam

@Dag Trzeba wychodzić, zawsze na powierzchnię :) pozdrawiam@Waldemar_Talar_Talar Dziękuję pięknie! pozdrawiam

@Michał_78 Mistrzunio! Przepiękne zdjęcia biorę wszystkie jako wizualizację każdego lirycznego tunelu, co do wyboru,  ten tunel stawiamy sobie już gdzieś w dzieciństwie,  kiedy tylko łapiemy się na tym,  że zbyt dużo intensywnego światła irytuje oczy...  pozdrawiam

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GrumpyElf Kieślowski uwielbiał "naświetlać" i "prześwietlać" sceny. Trzymając się światła, gdzieś głęboko we mnie siedzi przekonanie, że:

 

ze światła w ciemność do wyjścia na świat aż po zmianę warty do światła

 

pozdrawiam

 

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zgrabnie to wyszło, ale kłują mnie te "lekko" zużyte metafory na początku, może dlatego, że sam się często łapię, jak po nie sięgam.   A tutaj? Po prostu pierwsze trzy wersy zrujnowały mi nastrój - bo jakże to: znowu księżyc? ten blask? i ćmy! są i ćmy! Jakże by inaczej - giną! Oczywiście w blasku ognia!  Przecież to wszystko można zdekomponować do trzech, dwóch chwytów, schemat jest prawie zawsze taki sam:   światło ulicznej lampy wabi zbudzone ćmy   każdej nocy światło lampy wabi ćmy   nocą światło wabi   samotność   I bum! Mamy to! Tysiąc pięćset milionowy księżyc wredny typ pożera ćmy i ogóle w ogniu... a tak poza tym tu jest lampa!   PS. Sorki, może przesadzam, reszta poszła potem bardzo fajnie. Poza tym, wiem, to nie warsztat, ale sobie pozwolę, bo uważam, że od Ciebie można wymagać więcej :) Jeden z Twoich ostatnich utworów wbił mnie w fotel i to pewnie dlatego.   Czuwaj!
    • @ViennaP   My, jako słowiańscy poganie: Polacy - pierwsi zrobiliśmy Rewolucję Ludową podczas Reakcji Pogańskiej na początku średniowiecza, nomen omen: został wtedy otruty przez dostojników watykańskich - książę Bolesław Zapomniany, a dopiero potem i to jakże z ogromnym opóźnieniem nastąpiła Rewolucja Francuska (osiemnasty wiek) i Rewolucja Październikowa (dwudziesty wiek), jeśli chodzi o papieży: Karol Wojtyła jako Kardynał i Święty Jan Paweł Drugi był przedstawicielem reformatorów, mieliśmy jeszcze jednego papieża - chłopa pochodzenia polskiego i był jeszcze jeden król Watykanu - Włoch - akurat był propolski.   Łukasz Jasiński 
    • @ViennaP Otóż to, w punkt! @Łukasz Jasiński Interesujące, fajnie zobaczyć inną perspektywę. Twój wiersz ma taki melancholijny, refleksyjny wydźwięk, jakby świat po prostu był, jaki jest, i niewiele dało się z tym zrobić. Ja z kolei wierzę, że można coś zmienić, że ludzkość ma jeszcze szansę na przebudzenie i wyczuwam, że ono powoli nadchodzi i w końcu nastąpi to duchowe przebudzenie i świat będzie taki jaki powinien być. Może to dwa różne podejścia, ale obie perspektywy są ciekawe. Dzięki za podzielenie się tym tekstem!
    • Rozumiem Twoją wrażliwość. Większości nie jest to dane. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      No to coś ten Młodochwat nie rozpoznał Pięknozgrabnej Wyfruwajki, a może to jakieś Smutnoocze było, a on tak brutalnie ją potraktował... ech Smutnowąs jeden, pokpilił tensprawę...   Ps. Z tymi neologizmami to taka niebezpieczna sprawa ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...