Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

geneza nadziei


Rekomendowane odpowiedzi

gdy powstała
nadzieja
zapomniano dodać szczypty
zrozumienia

słowa wydawały się
nicością
nicość zaś bezmiarem
bezmiar – stonowanym odcieniem
zieleni

szept bolał
ciężki od nadmiaru spojrzeń
zaplątywał się w pajęczynie
westchnień

gdy powstawała nadzieja
ktoś nieuważny odmierzył
zbyt wiele wiary

smutek mieszał się z uniesieniem
niczym powstające opary
z powietrzem

gdy powstawała nadzieja
ludzie oczekiwali
cudu...

Szanowna Pani w zieleni!
zostawiłaś
łzy

* * *

A mówiłam Ci
- nie ufaj każdemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

"geneza - zespół warunków i przyczyn, które się złożyły ba powstanie, pojawienie się, rozwój czegoś, pochodzenie" Słownik Języka Polskiego wyd PWN 2002.
słowa=nicość=bezmiar=nadzieja - tak mozna to oględnie odczytać. Nie podoba mi się. Poza tym kolor zielony przypisywany nadziei, to stereotyp, któregopełno wokół.
w trzeciej zwrotce proponuję "w pajęczynie" przenieść do kolejnego wersu. Takie rozrywanie, jakie pani przedstawia nie sprzyja odczytaniu i nie jest atrakcyjne. W kolejnej strofie również przeniosłabym "odmierzył" do kolejnego wersu.
Proponuję likwidację wielokropka, jeśli nie stosowała pani interpunkcji w reszcie utworu.
Tyle ode mnie. To pierwszy pani utwór, który mimo w/w uwag, podoba mi się.

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...