Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

depopulacja empatyczna


Rekomendowane odpowiedzi

tak dużo nieszczęśliwych ludzi
matka ziemia ciągnie za rączkę
głodnych prędko jej nie zabraknie
chorych czy kiepsko urodzonych
tych uparła się mieć pod dostatkiem

 

a ja taki zdrowy
dobrze urodzony
nieprzyzwoicie najedzony
szczęśliwy aż pękam szczęściem
choć czuję że mógłbym więcej

... 

 

 

gdyby tak tylko zdepopulować
i sterminować empatycznie 
chronicznie nieszczęsnych

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że początkowo nie zrozumiałem przekazu tego tekstu. Dopiero po którymś tam czytaniu wyłonił mi się pełny, jasny obraz.

Tzw. depopulacja, to dla mnie ni mniej, więcej skryte (bo ukrywa się pod ładnie brzmiącym pojęciem i szczytnymi hasłami) albo jawne (bo dokonywane w świetle prawa i przy akceptacji, a nawet poparciu większości społeczeństwa) ludobójstwo. W założeniach powinno działać mniej więcej tak, jak napisałeś... chociaż nie zawsze działa, bo ci biedni, nieszczęśliwi nie zawsze chcą się depopulować, więc depopuluje się biednych bogatych, tworząc im przy tym pozory szczęśliwości, a na ich miejsce ściąga się z ubogich krajów nieszczęśników szukających lepszego życia, ale ci, zamiast się asymilować znów nie chcą się depopulować, zaludniając zasiedlane kraje. Chyba próbawano to ukrócić, ale nagle (jakby go wcześniej nie było) pojawił się Putin i wszyscy wydają się zdziwieni, że tak też można...

Myślę, że jednak wrócimy do tematu.

Może można jeszcze coś przy tym tekście pokombinować, ale myślę, że w takiej formie jest też wystarczająco czytelny.

Pozdrawiam

 

Edytowane przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sylwester_Lasota Depopulacja coraz śmielej rozbrzmiewa w ustach tych którzy jeszcze w wielu kręgach uchodzą za autorytety.

Ostatnio kolega przyznając mi rację, że idzie bieda, masowa emigracja(o jakiej jeszcze nie śniliśmy) rzucił pośpiesznie: jest za dużo ludzi... 

Wydaje mi się, że to bardzo wygodne myślenie. Bo moim zdaniem dlaczego nie rzucić, że ziemia byłaby i w stanie pomieścić 3 razy więcej. Bo byłaby, ale gdyby każdy kraj działał według modelu i tu jest największa rozterka:

a) skandynawskiego :) 

b) północnokoreańskiego :) 

...

Z pewnością jest za wiele - nieszczęśliwych ludzi, biednych i głodnych, którzy nie mają 3 podstawowych rzeczy:

- dachu nad głową

- wody

- jedzenia

Ten problem jest do rozwiązania na teraz. Ale ktoś (bardzo łatwo zdefiniować tę grupę) mądrzejszy wie, że to zmienia kompletnie zasady gry z gospodarką wolnorynkową, giełdową włącznie. Ekonomicznie to się nijak nie opłaca. 

 

Ps. Z każdym rokiem coraz bardziej brzmię jak pieprzono-nawiedzony socjalista... 

 

Pozdrawiam

Pan Ropuch

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...