Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wpadnę jak śliwka po kompot


Rekomendowane odpowiedzi

 

A przyjdę do ciebie z wizytą

z dłońmi pełnymi chęci, zachęt i ponagleń,

z naręczem jasnobarwnych kwiatów

z wypoczętą ochotą

z zupełnym pragnieniem

 

i wypytam i dotknę i spojrzę

i odpowiem:

 

za zamiary niewyszukane

za słowa rozbrajająco rozbierające

za intencje utkane z kolorowych marzeń

 

na pytania rodem w przyszłość

na zalotne uśmiechy spojrzeń

na opowieści pobudzająco sypialniane

 

Pisarskie i poetyczne i melodyjne – moje kochanie -

jest nasze kochanie

co również – choć całkiem odmiennie -

wymaga od nas oby tylko ze stu kilkunastu

 

uzgodnień niedogodnień.

 

Warszawa – Stegny, 24.05.2022r.

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...