Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@GrumpyElf Co za ponure błędne koło. Ale cóż...tak po prostu jest. Dobre, dobre - maksimum treści przy minimum tekstu.

@aff Dobrze jest. Nie chodzi o słowo "wskrzeszać" (przywracać do życia), ale "krzesać" - tak jak się krzesze np. iskry. Od tego słowa pochodzi choćby rzeczownik "krzesiwo".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Lepsze czasy krzeszą złych ludzi - źli ludzie są odpryskami tych czasów, iskrami, które zostają rozrzucone dookoła i wzniecają pożary.

Trochę wyobraźni, ziomek ;D

 

Oczywiście możesz sobie mieć własne odczucia, mnie się jednak wydaje, że Grumpy użyła tego słowa nie dość, że poprawnie, to jeszcze całkiem pomysłowo.

Opublikowano

Dobór naturalny w trudnych czasach preferuje silnych, w czasach obfitości pozwala słabeuszom żyć... tak po prostu jest.

 

Świetny wiersz: treść i forma pokrywają się niemal idealnie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ani dlatego, że jest genialna, ani dlatego, że się lubimy, ale dlatego, że po prostu nie popełniła żadnego błędu. A Twoje wycieczki w kwestie osobiste (czy się z Grumpy lubimy, czy nie) oraz próba przykrycia tematu zupełnie inną kwestią (czy istnieją źli ludzie) świadczą właśnie o tym, że już Ty dobrze wiesz, że nie masz racji.

Etymologia nie jest tu żadnym Twoim sprzymierzeńcem. Mamy w języku takie zjawiska jak przeniesienia semantyczne itd.

Pozdrawiam również!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... GrumpyElf... pomysł ze znanymi powiedzeniami świetny.!

Trzy cząstki wiersza i w każdej.. bardzo ważny.. pierwszy wers.! dlatego, być może, lepsze byłoby...

.. nieludzkie cykle (?) ... co Ty na to.?

Trzeci wers nie rozpieszcza.. tak po prostu jest.. i pewnie będzie, bo ludzka natura jest ułomna.!

Myślę usilnie na ostatnim wersem... ale masz wprawne pióro, więc zmilczę to... :)

Pozdrawiam.

 

 

Opublikowano

Podoba mi się konstrukcja i koncept. 

Pozwolisz jednak, że nie zgodzę się z puentą. Wydaje mi się, jestem wręcz przekonany, że złe czasy silniej przyczyniają się do wyzwalania w ludziach złych cech, że więcej wtedy ludzi złych. 

Kiedy ludziom dobrze raczej rzadziej chce im się np napadać na innych. 

 

Opublikowano

@aff Być może samo użycie tego czasownika Ci nie siedzi, rozumiem to, ale jest poprawne. Dziękuję za czytanie z uwagami, doceniam. A co do tego poniżej; niestety niektórzy zasłużyli sobie na taką łatkę, i to zdaje się bezdyskusyjnie, na pewno jakieś nazwiska historyczne przychodzą Ci do głowy. Pozdrawiam :) 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@error_erros Dzięki za wszystko. To lubimy się czy nie? :p 

@Sylwester_Lasota Ciarki mnie przeszły na to jak to trafnie ująłeś. Pozdrawiam. 

@Waldemar_Talar_Talar Cieszy mnie to, Waldemarze. Pozdrawiam. 

@Kapistrat Niewiadomski Silni są preferowani w każdych czasach, tylko niekiedy ich brak. Za komentarz bardzo dzięki :) 

@Nata_Kruk Hej, Nata :) Zostanę przy liczbie pojedynczej, bo te trzy wersy tworzą jeden, powtarzalny cykl. Co do ostatniego wersu i spornego słowa, muszę przyznać, że początkowo było "lepsze czasy niecą złych ludzi", ale obawiałam się skojarzenia z podnietą... krzeszą wydawało mi się mocniej obrazujące myśl. Chwilowo wciąż dywaguję. Uściski 

@Czarek Płatak Fajnie, że coś się spodobało, Czarek. Dziękuję :) Co do puenty. W ujęciu dziejowym, to już raczej kwestia faktów, a nie opinii. Dobrobyt rozpasa, koroduje cywilizacje, sprzyja dekadencji. Nawet w Twoim sformułowaniu, że "kiedy dobrze, to ludziom się nie chce..." jest zalążek zjawiska. 

@Dared Bardzo mnie to przysłowie ujęło swoją uniwersalnością - jestem fanką. Dzięki i pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ja Ciebie nie lubię, nie mam pojęcia, skąd on to wziął

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gość Franek K
Opublikowano

Ja się chciałem upewnić co do drugiego wersu. Powszechna interpretacja słów wieszcza jest taka, żeby się nie porywać z motyką na słońce, podczas gdy jemu chodziło o rzecz przeciwną: "Mierz siły na zamiary, a nie zamiar podług sił".  

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I są i nie ma, wszystko zależy z jakiego poziomu zerka obserwator wszechświata. Z poziomu absolutu (w moim zrozumieniu) nie ma gdyż rdzeń wszystkiego co spaja materię i nie-materię wykracza poza dualizm i trwa w przestrzeni pomiędzy osądem, stając się czymś w rodzaju czystego strumienia, w którym pulsuje informacja "nie ma drogi" ale też "nie ma braku drogi". Wszystko jest jakie jest. Swoiste Jam Jest. Ale z perspektywy planety jako chwilowego przystanku dla danej cywilizacji z duszami osadzonymi w biologicznych maszynach zwanych ciałem istnieje silna polaryzacja. Służy ona temu by istota na ścieżce inkarnacyjnej doświadczała siebie jako miniaturki kosmosu i uczyła się iluzji i ich rozpuszczania. Każdy na swoim poziomie:) 

Opublikowano

Super z tymi powiedzeniami wplecionymi, daje do myślenia. 

Co do komentarzy pod wierszem to...

gdyby  'siła złego na jednego' przeważyła - życia by nie było. A jest. Oczywiście powierzchowne, jednostkowe życia znikają, ale to też dotyczy złych ludzi. Śpieszą się w niszczeniu, gdyż wiedzą (świadomie czy podświadomie), że ich koniec bliski.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 10/10/2025 „Tak samo”   Czasami przychodzi znienacka, w zwykły, nużący wieczór. Tak! Zrobię to — odważę się. Idę, jestem, chodzę, mówię, poznaję. Raz czuję zachwyt, częściej przychodzi znużenie. Serce rozpalone lawą fizyczności, ciśnieniem ogromnym, próbującym wydostać się na powierzchnię po latach uśpienia. I nagle przychodzi chwila, która mówi: błędne koło. Przecież tym razem miało być inaczej. Było inaczej, a skończyło się tak samo.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Kto wie, czy winni  są, czy niewinni; t a m /c i  nadają na innej linii...   Ja zaś odbieram na  własnej  fali, żebyśmy nigdy się nie spotkali.  
    • @Berenika97    Jak w rzeczywistym życiu: czasem tym, czego potrzeba, aby "(...).Wszystko poszło świetnie (...), jest <<(...) "Stuprocentowy, najprawdziwszy, autentyczny grzech" (...)>> . Przy założeniu, że przy Osobowym Wszechświecie, mieszczącym w Sobie dobro i zło, grzech jako taki w ogóle istnieje.     Dobrze napisane opowiadanie, które  przeczytałem z zaciekawieniem. Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Roma ten wiersz . nie na niego  prosty klucz polifoniczny z filmu Szpiedzy tacy jak my.  Tu trzeba użyć czytanki chińskich harcerzy;   i wychodzi, że :   podmiot liryczny staje w obliczu chaosu, w którym jego życie i tożsamość zostały nagle zdeformowane lub zdezorganizowane. "dąży do odrodzenia się i uzyskania trwałej formy ('wiersza) To jest reakcja. Skoro człowiek jest "z liter złożony", to musi się na nowo ułożyć. Formą, która nadaje sens i trwałość, jest właśnie wiersz – coś uporządkowanego, sensownego i pięknego, w przeciwieństwie do bezładu liter. Czyli: Z chaosu chce stworzyć sensowną całość. Uproszczona wersja tego zdania: W obliczu życiowego zamętu ("poprzestawiani") podmiot liryczny stara się odrodzić i znaleźć trwały, uporządkowany sens swojej egzystencji.   po ginie z tonikiem nie ma lotnych myśli .
    • @violetta, Ja chyba pierwszy raz widzę trzy zwrotki u Ciebie. Faktycznie, jak Kozucha Kłamczucha (taka bajeczka)  co skarżyła się, że Zazulka jej nic do jedzenia nie dała.  I mówi: - Jak biegłam przez mosteczek chwyciłam jeden listeczek - jak biegłam przez grobelkę chwyciłam wody kropelkę.   A boczki miała mocno wypukłe od jedzenia, kłamczuszka jedna.    A gdzie zdjęcie? Nasturcje są ogniste, ładnie odbijają się w oczach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...