Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Modlitwa Diablicy


Rekomendowane odpowiedzi

Dołożyłem pierwszą zwrotkę i nieco zmieniłem

 

-----------------------------------------------

 

 

 

we śnie ujrzałam świetlików korzec

 

matki natury ciał roziskrzenie

 

 

słowa zielone

 

migoczą w trzewiach

 

 

tym zalśnieniem

 

 

myśli zaiste koło-

 

-wrotkiem

 

 

 

 

 

gdy do modlitwy odnóża składam

 

choć w swym powabie diablicą jestem

 

 

mój ty wybranku

 

pospieszaj ku mnie

 

 

przyjmę chętnie

 

 

w to zakleszczenie czarcie

 

słodkie

 

 

 

 

 

tańczy gałązka aż kropla rosy

 

ochładza rześko seks ten owadzi

 

 

jam podniecona

 

a przeto głodna

 

 

trza zaradzić

 

 

na pocieszenie zaraz

 

cię cmoknę

 

 

 

 

 

finał już blisko aż motyl umilkł

 

ledwo ty zipiesz ja cię wspomogę

 

 

z czułym uśmiechem

 

właśnie odgryzłam

 

 

twoją głowę

 

 

jutro o świcie znów się

 

pomodlę

 

 

 

 

z większym zapałem

 

amen

Edytowane przez Dekaos Dondi (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym "Stoicy greccy nauczali koncepcji Amor Fati, to znaczy – kochaj swoje przeznaczenie, z tym wszystkim, co ci się przydarza, bo zarówno dobro jak i zło jest nam potrzebne, żebyśmy byli silniejsi, bardziej świadomi i żebyśmy mogli zobaczyć kierunek, w którym chcemy iść."
    • @Natuskaa    Jedyne zastrzeżenie, techniczne: Grievous'ów.      Serdeczne pozdrowienia.  
    • @violetta   Bo pani jest pokorna... A w moim wypadku urzędnicy grzebią w przeszłości - komornika mam już z głowy i mam jeszcze jedną sprawę do załatwienia w sprawie spadku po ojcu - w czwartek pojadę z mamą na Plac Bankowy z Czarną Teczką - tam mam dokument od notariusza, iż wszystkiego się zrzekłem, resztę: zamilczę - do pani nie dociera i nie dotrze - jest pani niżej w drabinie społecznej - nie przeżyła pani tego co ja - mało pani wie o życiu, proponuję pani książkę Franza Kafki - "Proces" - może ta książka otworzy pani oczy.   Łukasz Jasiński    @violetta   Niedawno pani mówiła, iż pani nie ocenia ludzi, a przed chwilą co pani zrobiła? A co, mam udawać, iż jestem osobą słyszącą? Jest pani naprawdę agresywna, zakłamana, fałszywa i chora psychicznie - nie jest pani warta mojej uwagi.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński po co się tak męczyć na drganiach?:). Ściemniasz ze wszystkim i nikogo nie naśladuję, nie potrzebuję tego, jestem sobą:)
    • @violetta   Czy zauważyła pani, iż pani mnie naśladuje? Nie, nie zmienię zdania: większość ludzi to dla mnie dwunożne ssaki agresywne - jestem za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją, nigdy nie wracam tam - gdzie mnie nie chciano, wyrzucano i nie pomagano, jednocześnie: człowiek mądry potrafi żyć w każdych warunkach bytowych i od czasu do czasu rozmawiam z ludźmi - sąsiadami, których znam z widzenia (z niektórymi chłopakami piłem wódkę), zapewniam panią: nie mam żadnego problemu z integracją w danym społeczeństwie - jest na odwrót, proszę pani... Oczywiście: w październiku po opłatach i zakupach - kupię sobie trzy czwarte Żubrówki i będę odpoczywał na materacu - słuchał (odbierał drgania) - wojskowych piosenek, dziękuję za rozmowę.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...