Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kobieta: Kochanie, moje kochanie to czarne jest białe, a tamto białe czarne. O jakie gorzkie jest to słodkie, a te brzydkie tak najpiękniejsze. A ten głupek z serialu jest najmądrzejszy pod słońcem!
Mężczyzna: doprawdy?
Kobieta: Kochanie nie odwracaj ode mnie swoich oczu!
Mężczyzna: Najdroższa nie odwracam tylko Ty wywracasz mój świat do góry nogami!
Kobieta: Wiesz dobrze mój drogi, że tak nie jest i to Ty odwracasz kota ogonem!
Mężczyzna: Ech...

Seranon, 28.04.2022r.

Opublikowano

@Leszczym gdy wracałam z Cypru siedziałam obok takigoe małżeństwa z 3 "dorosłych" dzieci, gdzie dzieci po cichu zamawiali wina po 2 butelki naraz na koszt mamusi w samolocie, ich komentarze były świetne. natomiast cały czas ich matka do swojego męża, ty zawsze musisz być najmądrzejszy, czytając grubą książkę "Sapiens", pomyślałam, sobie, one chyba rzeczywiście jest mądry. :) na Cyprze poznałam bardzo fajnych cyganów, tak fajnych, że ziemia takich nie zna:)

Opublikowano

@violetta słuchaj świetna scenka ;) Już jakiś czas temu wpadłem na pisanie fragmentów dialogów. Słyszałem, że właśnie w polskich filmach z tym jest bez mała najgorszy problem. A gdyby tak wziąć przysiąść i na dajmy na to poezji stworzyć dział właśnie z dialogami? Ja myślę, że wspólnymi siłami można by stworzyć coś naprawdę fajnego. A tak poza tym cóż żałuję, że nie odwiedziłaś tym razem Francji ;))

Opublikowano

@violetta Jedź do Andaluzji, cyganów poznasz cudnych, mieszkałem tam kilka lat, kiedyś w barze przy bufecie sączyłem piwo, dosiadło się dwóch rodaków, słyszę polszczyznę, zagadałem takie tam zwykłe gadanie, jeden mówi że jest tu krótko (tydzień) ale ten drugi to ho ho ho ,miesiąc cały ;-) 

Opublikowano

@Dared zaprzyjaźniłam się z cyganami, którzy mówili po romsku, nie mogłam skojarzyć co to za język, cypryjski może, śmiałam się, w końcu zapytałam kim są, nieświadomie nie wiedząc, że są cyganami:) wchodziliśmy na siebie wszędzie:) cudni ludzie, nie spotkałam nigdy tak cudnych ludzi jak tam, aż za nimi tęsknię :)

Opublikowano

@violetta Dla mnie było szokiem, gdy była jakaś fiesta na mieście odpust w którejś parafii, procesja prosto średniowieczna a potem impreza pod kościołem, z biletami za które kupowało się piwo, a na scenie miejscowe gwiazdy rocka.

@Dared A to z tych czasów mimo że Meksykanka chyba ;-))

 

Opublikowano

@Dared ja też myślę, że czasem tak zwyczajnie psychologicznie potrzebujemy, żeby nawet jak nabroimy nawet jeśli mocno ktoś nam powiedział tak zwyczajnie, że nam po prostu wybacza i że nas kocha. Ale jak wspomniałem myślę sobie raczej, ba wierzę, że bóg i tak przyjrzy się wszystkim naszym uczynkom i tego nie zmieni odpust. Z drugiej strony pewne odkupienie win może i nawet powinno być brane pod uwagę... No ale w tekście nie odwracaj zupełnie nie o tym ;)))

Opublikowano

@Leszczym Wiesz miałem tam kolegę z którym chciałem nawet jakiś interes zrobić na sprowadzeniu koni Andaluzów do kraju , powiedział mi piękne słowa " dla mnie liczy się niedziela, zakładam swoje złoto, wsiadam na motor i jadę w góry"

Opublikowano

@Leszczym Pozwolę sobie polemizować;-) jeśli "nabroję" przyjmuję "na klatę" mea culpa i tyle, muszę z tym żyć, nie proszę o wybaczenie bo czym jest wybaczenie ? rozgrzeszeniem ? zbyt proste i łatwe jest zwalać wszystko na boga

Opublikowano

@Dared tak Dared zgodziłbym się z Tobą, ale po pierwsze na przykład w moim wieku nie ma nikogo kto by w ten czy inny sposób nie "nabroił" a żyć trzeba i to najlepiej nie w poczuciu klęski czy ogromnej winy, po drugie są osoby - znam takie - które mocno się obwiniają, a nie znają całości zagadnień z których jakoś tak nie wiem obiektywnie patrząc może wynikać że wcale nie są winne. Takie osoby też przecież należałoby ratować. Trochę nieopatrznie mam wrażenie odbiegłiśmy od tematu, choć w sumie temat odwrócenia jest bardzo poważnym religijnym również zagadnieniem. No nic kończę, bo idę spać ;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...