Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maurycy


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

przy uchylonym oknie

firany podmuchem letniego wiatru falują

promyki wschodzącego słońca z tobą flirtują 

w fotel wiklinowy wtopiona

w pidżamie w spiętych mokrych włosach

w siebie wtulona 

Maurycy mruczy się przytula

dłonią jego sierść czule głaszczesz 

się uśmiechasz

a ja

kawę w kubku z mlekiem w dłoniach niosę

tęsknić raz jeszcze zaczynam

kiedy w twoje oczy patrzę

niczego już nie pragnę

na nic nie czekam

o niczym więcej nie marzę

lękam się że kiedyś na zawsze Ciebie stracę

 

 

 

 

Edytowane przez Krzysztof2022 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...