Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tego zapachu nie będzie dane mi poznać. Może dlatego jest tak fascynujący.

Podoba mi się Twoje powiązanie z Werterem. 

Jest tęsknota, niespełnione uczucie i 

Wędrowiec który wprowadza w  zakamarki nietuzinkowej wyobraźni. 

A to już jest rozkosz. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oj Marku, coś czuję żebyśmy się zrozumieli. Ja też miewałem często tak jak ten biedny wariat. Oj tak. :-)

 

Werterowe zawsze w listopadzie. :-)

 

Dziękuję. :-)

 

Oj tak, jest. :-)

 

Werter już na zawsze będzie ze mną. Nigdy w życiu nie porzucę ulubionej książki. :-)

 

Opublikowano

@Marek.zak1 Ale u niego to normalne:-)

Fajnie to napisałeś:)

Pozdrawiam Marku.

( Masz pięknego psiaka też mam boksera w domku:-)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Świetne, przezabawne:-)

Ojciec taki testosteron chodzący nie rozumiał tej pasji. 

Ale nie! pod koniec był pełen dumy też urocze:-)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie tylko. To była książka na punkcie której prawie wszyscy wtedy oszaleli, czasami wręcz dosłownie z tragicznym dla siebie skutkiem ale bynajmniej nie kocham tej pozycji za jej zakończenie.

 

Zresztą, wpływ tej książki widać nawet u Mickiewicza. Zawsze będę powtarzał, że IV część Dziadów to Werter napisany wierszem. 

 

 

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Histotria głównego bohatera IV części, to, jak emocjonalnie wszystko przeżywa, to wypisz wymaluj Werter. 

 

Mickiewicz przeczytał Cierpienia, po czym zachciało mu się zrobić na podstawie tej książki coś swojego. Tak było na pewno, nie mogło być inaczej. ;-))

 

Dziady i Kordian to dla mnie mistrzostwo świata. Wciąż nie mogę się zdecydować, który dramat bardziej lubię.

 

Gdy czytam Kordiana, częstokroć uważam, że Mickiewicz może spadać.

Gdy wracam do Dziadów, Słowacki zaczyna cierpieć.

 

Oba uwielbiam. :)

Edytowane przez Wędrowiec.1984 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...