Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Gdy na tarczy księżyca martwieje poświata,

Blednieją zamaszyście lunarne ażury,

Mierzchną sfery sklepienia i kłębiaste chmury,

Bryza nocna szeleszcząc te obłoki zmiata. 

 

Wtem arkada Neptuna nadbrzeże ugniata,

Wzburzona przez zjadliwe tym brzegom wichury,

Trzeźwi obdal drzemiące morskie kreatury,

Ja kucam na falezie, rzekę do zaświata:

 

Boć panien ziemskich mortus to choćby rusałka?

Co w przestwór pokusi do wspólnej kąpieli,

Aże w Letę runie ma samotna skałka.

 

Pobrodzę w gulgotach do tej wieszczej bieli,

Włosów w wieńcu róż, ciała jak zapałka...

Ktoś wreszcie zwichrzonego objęciem uścieli!

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@Aleksander Łukiańczuk Ów obraz - "Humeur Nocturne"  - Williama-Adolphe Bouguereau

Edytowane przez Aleksander Łukiańczuk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...