Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Epokowe zdjęcie


Rekomendowane odpowiedzi

@[email protected]  chmura będzie w szoku :), bo dzieci do ogródka weszłyby bez komórek. Dlatego siedzą i się nudzą. :). Tego pokolenia nie da się pomylić z poprzednimi :).

 

@Dag Bardzo Ci dziękuję.  :) Na samym początku bardzo broniłam się przed pisaniem. To nie był mój pomysł na siebie. Przeżyłam najprawdziwszą walkę wewnętrzną. Pan Bóg wygrał, ja się poddałam i tak jest dobrze :). Takie objawy wewnętrzne, nie znam się, ale nie są chyba dobre. Może powinnaś mnie unikać raczej :)))).

Ale bardzo, bardzo się cieszę. Uściski. A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem prawdopodobnie pierwszy, który by nie chciał wrócić do czasów,

 

kiedy miało się te 3-5 lat i wszystko to świadomie oglądać.

 

Zbyt smutne to czasy dla mnie i mojej rodziny.

 

Na szczęście prawie nic z tamtego okresu nie pamiętam.

 

Natomiast wiersz naprawdę znakomity, gratuluję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z moją chodziłem do tej samej szkoły podstawowej, zresztą do liceum też. Nie znaliśmy się, chociaż w dodatku mieszkaliśmy 100 metrów od siebie. Wniosek taki, że bez dobrego timingu te same osoby mogą się nie spotkać i do niczego może nie dojść. 

Poznaliśmy się dużo później, jak miała 18 lat i dopiero wtedy się zadziało.  

Temat i wiersz ciekawy. M

Edytowane przez Marek.zak1 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@iwonaroma @jan_komułzykant @Marek.zak1 @Dared @WiesławJK @Olgierd Jaksztas Bardzo dziękuję za komentarze, wszystkim pozostałym za czytanie, również tym tym, których  tym, których nie widać

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.  Krytyka zawsze jest mile widziana. Odpisuję z opóźnieniem, z powodu wiatru.  A

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Olgierd Jaksztas To dobrze, bo zawsze będę mogła liczyć na Twoją krytykę. A to cenne. Przepraszam, że rzadko komentuję, ale nie uznaję w poezji zasady wzajemności. Jeśli coś przykuje moją uwagę zostawiam ślad. Komentuję dość rzadko. Jak czas mi pozwala. Bardzo dziękuję za szczerość i pozdr. A.

Edytowane przez anna_rebajn (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Domysły Monika sytuacja trochę polityczna. 
    • @Stary_Kredens   I według Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa - lokal socjalny mi nie przysługuje, tymczasem: pani Dorota Marciniak z Wydziału Zasobów Lokalowych na Wiktorskiej w Warszawie mówiła co innego - przywołała Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, nawet dała mi książeczkę, abym mógł gdzieś iść - nie wiedziałem o istnieniu schronisk, noclegowni, monarów, jadłodajni i sal grzewczych, otóż to: Ministerstwo Sprawiedliwości należy zlikwidować i zbudować od samego początku - od nowa, a prawników - zweryfikować.   Łukasz Jasiński    @Wewnętrzny Odgłos   Dlatego właśnie powstają Centra Integracji Cudzoziemców - jako niższej kultury plemiennej, aby nie zniszczyli Słowiańskiej Kultury - Ludowego Poganizmu i Katolicyzmu, nomen omen: Biskupin powstał w ósmym wieku przed naszą erą, natomiast: Świątynia Jerozolimska w drugim wieku przed naszą erą - fakty mówią same za siebie, kończąc: religie monoteistyczne są niżej w hierarchii od religii politeistycznych.   Łukasz Jasiński 
    • poszedłem przejść się 80 lat po, drogą, środkiem chodnika i napotkałem wiersze z beznadziejną metaforą – moje serce jest jak krążek, który się kreci, zanim zgaśniesz. Bez nazwiska. Pierdolić te uczucia – jak mówią punk kapele. Fuck them off – jak pisałem kiedyś. Po cholerę przeglądam Facebooka – durne koty? Po cholerę czytam Poetry Review – bełkot, Rattle – gdzie płacą, there’s still spring in the battlefields and everything there is blood. Krótko. I tożsamy bełkot. BPR – przedruk, przynajmniej chcieli wiersze, po niej, po tobie – słabe. Za ile mógłbym cię kupić? Za ile sprzedać. Z zyskiem. Póki korzystasz z kosmetyczek. Póki żyjesz. Póki byłaś.   Wciąż Cię kocham, tak samo.   26 magazyn na świecie. Stracona szansa. I coś na granicy pustki i bogów – Wiszna, Hashem, Wakantanka, So z rogami i Kukulcan. Hashem – najważniejszy. Nie będziesz miał bogów innych przede mną – ja jestem Bóg zazdrosny – nie mam, enter! Zatwierdź. Zwracam się do ciebie wieczorami – to droga, naprzód, w lewo, prosto, zwrot nad ranem. Brak mi czasu. Przyjść. Ze słowem. Odejść. Zanim. Zanim spojrzę w twarz. Zostawiając cały ten syf, cały bajzel – umrzeć może? Nawet jeśli śmierć jest tylko roztopem. Ociepleniem duszy, światłem – podobno popierzamy, tak, kochana,   wciąż cię kocham tak samo,   300 kilometrów na sekundę wokół czegoś. Gonimy handicap. Żywi, martwi – to smutne. Dzisiaj – jak co tydzień – byłem na cmentarzu. Ta sama pustka – matka, ojciec, rok po nim, dwa – ja, kiedyś. Świeże wrzosy – ile jest pustek? Tyle samo co bogów? Czy moja parcela jest gotowa jasnym, szczotkowanym granitem? Znam niemiecki. Ich hab’ es genug – das Scheiß der Europäische Union. Na ewangelickim cmentarzu – wysłuchać narzekań Dominika. Kolejny Ratlle – gdzie płacą, Poetry Review – bełkot. Po cholerę czytam Facebooka bez wódki – tym razem. Pic też nie mogę. Nie chcę. O 16.00 grają poetry music na mojej stacji – po ukraińskich wierszach. Brak polskości - cały ten syf zostawić, cały ten bajzel – polityczne nie wiem – otworzyć, określić się w totalitarnym systemie von der Leyen – kształt zniekształconej Europy – krzywizna swą formą ciągnie wszelkie aberracje. Oto jestem. Ja – Kurtz. Zanim pozbawią mnie kształtu środkowej obręczy mózgu, jądra półleżącego, które daje satysfakcję. Wymion. Bełkotu.Bajzlu. SSRI - odstaw, prszoę! Parcel. Doprawdy  zanim pozbawią mnie Prawdy.  Błogosławieństwa Hashem.  Piszę do ciebie.    Wciąż cię kocham tak samo.   
    • Znowu to samo. Stanęłam przed bramą, a ona zamknięta. - Czy to jakieś święto? - Nie wpuszczą mnie dziś do nieba? Powiedzą znów: - Czekać trzeba. Cierpliwością wykazać, odwagą... A ja chciałam na chwilę. Poczuć bezpieczniej, milej... Nie wpuszczą mnie dziś do nieba. Może przyjść jutro - się nie bać?   Może mnie wpuszczą na chwilę, chcę poczuć w brzuchu motyle.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • @Wędrowiec.1984 @Somalija oj tam... raczej bardzo długa... "oka mgnienie" do kwadratu! jest tu niezbędne :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...