Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tanatoplastyka


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jeśli ulecieć z zimnej skorupy
to tylko rzeźbą spod twojej ręki
uformowany na podobieństwo
chwil w których byłem czysty i piękny

przepłacz nade mną choć krótką chwilę
by łzy nas w gęstą jedność spoiły
ślady po bólu zamaż - a wtedy
we śnie przed tobą stanę jak żywy

jest świat gdzie mógłbym być nieśmiertelny
choć wieczność czernią stygnie w źrenicach
na sztukę nigdy nie jest za późno
uczyń mnie dziełem swojego życia

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Na to już denat nie ma wpływu ;> Natomiast osobie "wspominającej" wypaczenie jego obrazu może już tylko pomóc, więc niech jej tam będzie, na zdrowie ;D

Cieszę się, dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, ale udało mi się zachować kompromis - mimo dość optymistycznego wydźwięku, zmieściłem się z tym wierszem w ulubionym grobowym klimacie ;D

Dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franek K

Lubię takie klimaty. Udowadniasz, że można piać o wszystkim, tylko trzeba wiedzieć jak.

Tak gwoli ścisłości, to kosmetyka pośmiertna zwie się fachowo tanatopraksją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Eee, nie. Są tematy, których nie miałbym odwagi podjąć ;>

Wiem, wiem. Jak tylko usłyszałem słowo "tanatoplastyka", to mnie zafascynowało i doczytałem sobie takie rzeczy. Zdecydowałem się na tanatoplastykę, bo kojarzy się ze sztuką, a jeszcze wymyśliłem to zdanie z końca wiersza: na sztukę nigdy nie jest za późno - i tak mi się spodobało, że już nawet nie brałem pod uwagę innego tytułu ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz i wspomniana w nim 'plastyka' przypomniały mi dość makabryczną

w swoim czasie wystawę "Body Worlds" Guntera von Hagensa.

Różnie na jej temat pisano, bo jedni byli zniesmaczeni (profanacja ludzkich zwłok)

inni zachwyceni. Było aż 6 wersji owej sztuki, każda inna w zależności od rejonu świata. Inaczej w Europie, inaczej w Ameryce.

Hipokryzja?

Z drugiej strony, jakoś wcale mnie nie dziwi, że autorem był Niemiec

Rasizm jaki, czy co?

A teraz dobra informacja. W odróżnieniu od owej wystawy wiersz

i pomysł bardzo mi się podoba, ponieważ nie ma z nią żadnego związku.

Jest inwencja twórcza i ciekawy zapis. Jak widać na tyle, że po przeczytaniu

można odjechać w bardzo dziwne rejony. :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pamiętam tę wystawę, było o niej głośno. Nie rozumiem tego świętego oburzenia, które miało miejsce w wielu krajach. Sztuką może być absolutnie wszystko - to jedynie kwestia optyki i dobrej woli. Natomiast są narody takie jak nasz, które są chore, jeśli akurat nie mają się czym oburzyć.

A że autor był Niemcem - to mnie akurat nie dziwi. Niemcy mają dość swobodną estetykę. Na przykład, z tego co pamiętam, "Nekromantik" jest również dziełem Niemca ;D

Bardzo dziękuję za przychylną recenzję! Wydaje mi się, że makabrycznym, śmiertelnym klimatom również może być po drodze z romantyzmem. Może jestem trochę Niemcem? ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja trochę rozumiem to święte oburzenie. Może wrażliwość na te sprawy przychodzi dopiero wtedy, kiedy w jakimś np. rodzinno-pokoleniowym stopniu w nim uczestniczymy. W końcu ta 'sztuka' w dość bliskim stopniu może brać swój rodowód, lub choćby kojarzyć się z wykonywanymi z ludzkiej skóry abażurami (i nie tylko) w obozach koncentracyjnych. I pewnie głównie o to chodziło owym sprzeciwiającym się tego rodzaju sztukom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Być może. Faktem jest też, że miałem jak dotąd to szczęście, że nie dane mi było przeżywać odejścia nikogo bliskiego. Zapewne mając takie doświadczenie, również będę do takich spraw podchodził bardziej emocjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie, Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga. Czasem sięgać próbuję w przyszłość odważnie, Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie. Tak pusto, głucho wszędzie, I nie wiem co to będzie. I czy cokolwiek  jeszcze będzie. Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller. Fabuła tej opowieści mi ucieka, Nikt i nic już na mnie nie czeka. Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku. Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen. Za rogiem otwiera się dla mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". W koło i w koło, bez celu, bez końca. Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...